niedziela, 5 listopada 2017

Dwie kochłowickie wieże

Odkąd pamiętam kościół w Kochłowicach był czarny. A pamiętam dobrze, bo do Kochłowic chodziłem do liceum, więc bywałem tam codziennie.

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, dlaczego elewacja i charakterystyczne dwie wieże są wybudowane z czarnego kamienia. Tak było i już.

I ostatnio ... zaniemówiłem.

Kościół w Kochłowicach dziś (5.11.2017)

Okazuje się, lewa wieża, jeszcze czarna, a prawa została wypiaskowana, umyta, odnowiona i jest wybudowana z pięknego jasnego kamienia.

Wyobrażam sobie, że po zakończeniu modernizacji kościół będzie wyglądał, jak katedry gdzieś w Toskanii lub w Lotaryngii, czego Kochłowiczanom życzę.



Pozdrawiam

P.S. Swoją drogą to jest też dobry obraz tego, jakim powietrzem przez całe dziesięciolecia oddychaliśmy.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2554) wiara (1071) podróże (894) polityka (690) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (343) zabytki (313) humor (294) Halemba (261) człowiek (233) książka (203) praca (203) święci (187) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (82) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)