środa, 27 sierpnia 2014

Cisza

Wróciłem szczęśliwie do domu z kolejnej wyprawy na Kujawy.

Przez te dwa dni sporo istotnych kwestii udało się załatwić.

Wczoraj o 19.00 odbyło się spotkanie z mieszkańcami kolejnej gminy. Rozmowa z tłumem nigdy nie jest łatwa, ale czasem konieczna i mam nadzieję pożyteczna. Dziś o 7.00 śniadanie, bo na 9.00 trzeba było zdążyć do Bydgoszczy. Na miejscu okazało się, że jeszcze bywają ludzie życzliwi, którzy potrafią pomóc w sytuacji, gdzie mogliby rzucać kłody pod nogi, zasłaniając się obowiązującym prawem. Później kolejna miła niespodzianka we Włocławku. Tu udało się w kilka dni załatwić kwestie, które zwykle trwają całymi tygodniami.

Jutro w ciągu dnia kilka spraw na miejscu, na Śląsku, a po południu znikam do niedzieli.



Odpoczniecie ode mnie na kilka dni.

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)