sobota, 2 września 2017

Katedra w Barcelonie

Wczoraj wracając z delegacji, skończyłem czytać, a właściwie słuchać:



Świetna powieść - polecam.


Ciekawa rzecz:

O barcelońskiej katedrze św. Eulalli w powieści nie było chyba nawet wzmianki. Jednocześnie ciągle w tle historii głównego bohatera Arnaua Estanyola pojawia się budowany kościół - dziś Bazylika Santa Maria del Mar.


Mam nowe marzenie.
Nigdy nie byłem w stolicy Katalonii. Jeśli udało by mi się tam kiedyś zawitać, obok Bazyliki Sagrada Familia i innych ciekawych miejsc, koniecznie muszę się pomodlić u stóp średniowiecznej Madonny od Morza w Jej kościele, który do dziś jest perłą katalońskiego gotyku.


Pozdrawiam

P.S. Kocham Średniowiecze




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)