niedziela, 15 lutego 2015

Zgorszyć Żydów

Z racji mojego wyjazdu do Izraela, nie mogłem niestety uczestniczyć dzisiaj we Mszy Św. Od samego rana mieliśmy wykład, a potem w terenie zwiedziliśmy różne obiekty gospodarki wodnej. W państwie, gdzie jestem, niedziela jest zwykłym dniem roboczym. Oni świętowali w sobotę.

Jadąc autokarem do naszego miejsca docelowego, rozglądałem się po mijanych miejscowościach i zauważyłem, że nie widać, jak u nas w Europie, świątynnych wież. O, w końcu dostrzegłem przez okno jakiś kościółek. Gdy podjechaliśmy bliżej, na wieży zobaczyłem ... półksiężyc. 

Przynajmniej teraz wieczorem, w autokarze, który nas wiezie w miejsce docelowe, przeczytałem sobie dzisiejsze czytania. Z radością odebrałem od św. Pawła pouczenie, bym nie był zgorszeniem dla Żydów. Tym razem mogę Pismo potraktować bardzo dosłownie. :) 
Końcówka Ewangelii mówi natomiast, że Jezus przebywał w miejscach pustynnych. Myślę, że wyglądały one podobnie jak to, gdzie teraz jadę. Zobaczymy jutro rano, bo jest już ciemno.

Pozdrawiam z Izraela

2 komentarze:

  1. Kochany mężu, na wieży a nie na wierzy.

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

zdjęcia (2554) wiara (1071) podróże (894) polityka (690) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (400) Śląsk (389) historia (371) Kościół (343) zabytki (313) humor (294) Halemba (261) człowiek (233) książka (203) praca (203) święci (187) muzyka (184) gospodarka (169) sprawy społeczne (169) Ruda Śląska (138) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (104) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (82) muzeum (76) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (38) varia (36) św. Jacek (31) teatr (29) makro (7)