niedziela, 4 sierpnia 2013

Koniec wakacji - piękno w nas

Wróciliśmy szczęśliwie do domu.

Pięknie było, ale się skończyło.

Nie ma jednak co płakać. Mam nadzieję, że właśnie piękno, którego się doświadczyło, gdzieś tam w człowieku zostaje i będzie procentować w dalszym życiu.

W Toskanii, skąd właśnie wróciliśmy, mogliśmy dotknąć dwa rodzaje piękna: 

To stworzone bezpośrednio przez Boga:


 - widoki morza, gór, krajobrazy, przyroda.

Oraz piękno do którego tworzenia człowiek został przez Boga zaproszony 

 

















 - architektura katedr i pałaców, obrazy, rzeźby, gaje oliwne czy winnice.

Niech piękno w nas dojrzewa i nabiera smaku, jak toskańskie wino.

Pozdrawiam z domu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)