Od pokoleń Żydzi czekali na Mesjasza. Mesjasza, który miał przywrócić Królestwo Izraela. To przecież oni byli Narodem Wybranym. Wierzyli, że ich sobie Bóg szczególnie upodobał. Z nimi zawarł przymierze. Im obiecał.
I przyszedł Mesjasz. Póki co, nie wzywa do walki. Nie mówi wiele o rzymskim okupancie i metodach, jak się go pozbyć - raz na zawsze.
Mało tego. Chwali obcych, pogan, nieczystych:
Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?
Jezus - Mesjasz nie przystaje do wyobrażeń Żydów wśród których działał.
Dzięki temu Jego mesjańska misja, Jego zbawienie przez śmierć na krzyżu i Zmartwychwstanie objęło nas wszystkich.
Uważajmy, by przypadkiem to, że jesteśmy Polakami lub to że jesteśmy w Kościele nie było nam powodem podobnego wyrzutu:
Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten imigrant, który nawet nie jest ochrzczony?
Traktujmy obcych tak, jak nas nauczył Jezus
![]() |
Gdzieś w Warszawie 4 lata temu |
Dobrej niedzieli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz