poniedziałek, 4 grudnia 2023

Ślązak na Barbórkę

Całe życie mieszkam na Śląsku. Mój Ojciec i Dziadek oraz wielu innych w rodzinie pracowali na kopalni.

Nigdy nie miałem stroju górniczego. I choć wychowywałem się wśród kopalnianych szybów, nigdy nie miałem okazji zjechać na dół. Bo to nie jest takie proste. Obcym wstęp wzbroniony.

Dopiero, gdy kopalnie zaczęto zamieniać w muzea, mogłem z ciekawością zobaczyć, jak wygląda wnętrze ziemi.

Kopalnia Guido

Tym, którzy w jakichkolwiek okolicznościach są związani z górnictwem węgla, soli, gazu, ropy, miedzi oraz innych podziemnych skarbów życzę, by św. Barbara wypraszała im bezpieczeństwo pracy.


Szczęść Boże 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2717) wiara (1123) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (211) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)