Mamy ten przywilej, że do naszej halembskiej parafii obok Proboszcza i Wikarych trafił też ks. Jerzy. A człowiek to nieprzeciętny.
Miałem wczoraj wielką przyjemność wysłuchać jego wykładu pt. "O nieskończoności...".
Wykład ks. dr. hab. Jerzego Dadaczyńskiego |
Mógłby ktoś pomyśleć, że prelekcja będzie dotyczyła Pana Boga.
Jednak ks. Jerzy jest... matematykiem.
Kiedyś dotknął tematu nieskończoności na kazaniu w uroczystość Trójcy Świętej. Wczoraj rozwinął swój wykład, jednak przede wszystkim ukazując nam laikom (taki matematyczny laikat) problem nieskończoności z punktu widzenia liczb, zbiorów, funkcji. Była to dla mnie fascynująca podróż w historię myśli ludzkiej od Arystotelesa zaczynając, a na współczesnych matematykach kończąc.
Alef zero ℵ0 i świat zbiorów nieskończonych potrafi zadziwić. Na przykład okazuje się, że zbiór liczb naturalnych jest równoliczny z jego podzbiorem, czyli zbiorem liczb parzystych. A potem jeszcze nieskończoność może mieć coraz większą moc. Czy aż do nieskończoności?
Tak, koniec końców matematyka na swoich granicach styka się z filozofią i teologią.
Pomimo intensywności myśli, czemu nie sprzyjał wieczór po całym intensywnym dniu, wczorajszy wykład był dla mnie świetną intelektualną przygodą.
Ks. Jerzy - dziękuję.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz