czwartek, 22 lipca 2021

Odbudowa Pałacu Saskiego

Mam taką propozycję, by odbudową Pałacu Saskiego zajęli się osobiście najważniejsi ludzie w państwie: Pan Prezydent, Pani Marszałek Sejmu, Pan Marszałek Senatu, Pan Premier i nawet Pan Prezes.

Ocalałe fragmenty Pałacu Saskiego

Jako, że ma to być swego rodzaju pomnik całego narodu proponuję, by gmach budować dokładnie tak, jak robi to każdy polski obywatel, chcąc postawić swój dom. Nie powinno być w tej sprawie żadnej specustawy. Niech wszystko idzie zwykłym trybem bez żadnych przywilejów.

Najpierw będzie trzeba zrobić mapę do celów projektowych. Oczywiście zgodnie z najnowszą nowelizacją prawa geodezyjnego. Mam nadzieję, że wszystkie działki Placu Piłsudskiego, Ogrodu Saskiego i przyległe wokół mają uregulowany stan prawny i każdy z właścicieli będzie się mógł pojawić na okazaniu granic podczas ich regulacji.

Następnie trzeba będzie uzyskać decyzję środowiskową. Dobrze życząc inwestorom zakładam, że w parku nie będzie żadnych drzew do wycinki, a w nich nie gniazdują ptaki. Nie pojawiają się tam płazy, nietoperze ani nie rośnie jakaś chroniona roślinka, co wykaże roczna inwentaryzacja przyrodnicza.

Potem już pójdzie z górki. Decyzja lokalizacyjna zostanie wydana niezwłocznie po zaopiniowaniu jej przez kilkanaście instytucji i urzędów. No chyba, że w tym miejscu mamy obowiązujący Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Stołecznego Warszawy. Trzeba go będzie zmienić. Zwykle trwa to od 3 do 5 lat, ale spodziewam się, że w tym miejscu może być trudniej.

Uzyskanie pozwolenia na budowę to już będzie bułka z masłem. Najpierw oczywiście będzie trzeba uzgodnić wszystkie przyłącza: energetyczne, wod-kan, gazu, teletechniczne i co tam jeszcze. Budynek musi mieć zapewniony dojazd z drogi publicznej. Uzgodnienie z Konserwatorem Zabytków, ze Strażą Pożarną, bhp-owcem i wiele innych nie będzie stanowiło problemu. 

Lata pracy nad projektem i uzyskiwaniem uzgodnień, pozwoleń, opinii i decyzji to będzie czas, gdy wymienieni na początku będą mogli osobiście oszczędzać oraz zebrać od chętnych potrzebne środki na realizację inwestycji.


Takie przedsięwzięcie byłoby pięknym pomnikiem, dzięki któremu Rządzący mogliby się zorientować, jakie tworzą prawo i jak ono działa w praktyce. Mogliby się też przekonać, co dla ludzi oznacza konieczność zgromadzenia finansów na realizację własnych pomysłów.



Życzę powodzenia  

 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2580) wiara (1082) podróże (911) polityka (692) Pismo Św. (677) po ślonsku (441) rodzina (402) Śląsk (390) historia (377) Kościół (346) zabytki (322) humor (294) Halemba (263) człowiek (239) książka (208) praca (203) święci (193) muzyka (188) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (107) filozofia (105) Jan Paweł II (104) Covid19 (89) muzeum (84) miłosierdzie (83) środowisko (77) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)