wtorek, 20 listopada 2018

Brzydka Warszawa

Korzystając wczoraj wieczorem z okazji, trochę pospacerowałem po Warszawie.

Było zimno i raczej nieprzyjemnie. Może dlatego nasza stolica wydała mi się jakaś taka brzydka.

Ogród Saski pusty i strasznie ciemny

Z Pałacu Saskiego został tylko niewielki fragment, choć ktoś chce go odbudowywać. Gdzie wtedy będzie Grób Nieznanego Żołnierza?

Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Niby o gustach się nie dyskutuje...

Najnowszy warszawski pomnik ze zdjęciem w tle, by rozpoznać postać

Przygnębiające martwe kamieniczki Rynku Starego Miasta

Ponure okolice Barbakanu

Miejskie rowery :)

Stolica Wolności, hmmm

Wracam na nocleg do bloku, w którym trwa remont


Wiem, "Warszawa da się lubić", choć czasem trzeba do tego nieco więcej wysiłku.


Pozdrawiam dalej z Warszawy, ale już z zupełnie innego miejsca


P.S. Mój aparat potragi robić lepsze zdjęcia niż widoki oglądane gołym okiem








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)