piątek, 3 lipca 2020

Na lipę

Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie!
Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie...

Wszyscy znamy fraszkę Jana Kochanowskiego.

Kilkanaście lat temu w moim ogródku posadziłem małą lipkę.

Zdjęcie z roku 2008

Trochę się niektórzy ze mnie śmiali, że to takie jakieś lipne drzewo, a ja tłumaczyłem, że kiedyś będzie nam dawało cień nad naszym tarasem.

Choć z drugiej strony muszę powiedzieć, że drzewko faktycznie było jakieś lipne. Słabo rosło, liście miewało chyba chore. Czasem z zazdrością spoglądałem na piękne okazy gdzieś w parku czy nawet na naszym osiedlu szczególnie, gdy były całe ukwiecone.

Nawet jakiś czas temu chciałem je wyciąć i posadzić coś innego.

Dobrze, że tego nie zrobiłem. Dziś drzewo wygląda tak:

Lipa AD 2020

Nie dość, że faktycznie pięknie chroni nas od słońca na przydomowym tarasie, to właściwie pierwszy raz w tym roku jest całe w lipowych kwiatach.

Kwiaty lipy

Jakby tego było mało, przepięknie pachnie



Ale jestem szczęśliwy!




Pozdrawiam spod lipy













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)