wtorek, 6 marca 2018

Narodowy Dzień Wszystkiego

Po tym, jak jedną niefrasobliwą ustawą przegłosowaną, jak to mamy teraz w zwyczaju, naprędce i w nocy, udało się nam poróżnić z Izraelem, dziś Sejm postanowił wprowadzić Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Ponieważ z tej samej okazji nadszarpnęliśmy sobie relacje z USA proponuję przegłosować w Sejmie Narodowy Dzień Przyjaźni Polsko-Amerykańskiej. Można na przykład w ramach obchodów - będę złośliwy - celebrować kolejne miesięcznice braku zaproszenia Prezydenta RP do Białego Domu.


Mam takich pomysłów bez liku:

Jako, że również dziś Sejm wybrał 15 nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa, można, a nawet trzeba ogłosić Narodowy Dzień Trójpodziału Władzy. Przy okazji, zupełnie bez związku - i tu jednak jeden dzień nie wystarczy - proponuję wprowadzić Narodowy Tydzień Przestrzegania Konstytucji RP.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych właśnie wprowadza nowe prawo, które pozwoli politykom zawłaszczyć pieniądze ze zbiórek publicznych realizowanych przez organizacje pozarządowe. Zaraz nazajutrz po osiągnięciu tego celu będzie wypadało ogłosić Narodowy Dzień Darowizn, a dzień później niech będzie drugie święto: Narodowy Dzień Umacniania Społeczeństwa Obywatelskiego.

Po tym, jak rząd przyznał sobie premie, Pan - nomen-omen - Premier nie powinien proponować redukcji ilości etatów rządowych. Przecież dużo prościej jest wprowadzić Narodowy Dzień Premiowania Obywateli RP.


A może też coś z mojej branży zawodowej:

Ponieważ już 3 miesiąc obowiązuje nowe Prawo Wodne, a w dalszym ciągu większość działań administracji państwowej w tej dziedzinie jest sparaliżowana, można bez zmrużenia okiem postanowić o wprowadzeniu Narodowego Dnia Umiłowania Wódy Polskiej. (Przepraszam powinno być "Wody Polskie" - to jest ta nowa instytucja, która powstała i nie działa od 1.01.br.)



Zawsze jestem też zainteresowany sprawami lokalnymi:

Nie dalej jak wczoraj w Senacie odbywały się rozmowy pomiędzy administracją rządową a samorządową na temat walki ze smogiem. Ich rezultatem jest między innymi potwierdzenie, że miasto w którym mieszkam nie otrzyma wsparcia na ten cel w ramach programu rządowego. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by ogłosić Narodowy Dzień Walki ze Smogiem w Rudzie Śląskiej.



I choćby tymi świętami został wypełniony szczelnie cały kalendarz, choćby każdy dzień roku był Dniem Narodowym, koniecznie musi się jeszcze zmieścić Narodowy Dzień Zachowania Zdrowego Rozsądku w Sejmie, Senacie, w Rządzie i u Prezydenta, czego wszystkim nam serdecznie życzę.

Jakby Narodowych Dni brakło - to są jeszcze Noce



Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2577) wiara (1080) podróże (910) polityka (691) Pismo Św. (676) po ślonsku (440) rodzina (401) Śląsk (389) historia (376) Kościół (345) zabytki (322) humor (294) Halemba (263) człowiek (238) książka (208) praca (203) święci (192) muzyka (188) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (105) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) muzeum (84) miłosierdzie (83) środowisko (77) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (56) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (32) św. Jacek (31) makro (7)