czwartek, 28 marca 2024

Lubię księży

Tak, lubię księży. Znam ich wielu. Dosyć często w środowisku kapłanów się obracam.

Nie, nie jest tak, że jestem bezkrytyczny. Czasem ktoś mnie zbulwersuje, rozczaruje albo zwyczajnie chce zanudzić na śmierć na kazaniu.

Jednocześnie nie cierpię klerykalizmu, buty, poczucia wyższości i nadmuchanej religijności bez wiary wśród duchowieństwa. 



A jednak lubię księży. Mam to szczęście, że ogromna większość tych, których spotkałem, to ludzie na wysokim poziomie, z którymi można i pożartować, i pogadać o poważnych sprawach. 

Przede wszystkim jestem wdzięczny za to, że mogę od nich usłyszeć Dobrą Nowinę. A jednocześnie mogę z ich rąk przyjować Ciało i Krew Chrystusa. Tak, Eucharystia to szczególna rzeczywistość, która jest mi niezbędna do życia. A tu bez księdza nie da rady.


Lubię księży. Dziękuję, że jesteście





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2717) wiara (1123) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (211) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)