niedziela, 19 lutego 2023

On mnie uderzył

Dziś, gdy wsłuchiwałem się we fragment Ewangelii:

Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.

przypomniał mi się incydent z ostatniego tygodnia.

W poniedziałek schodząc po schodach hotelu w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie przebywałem, słyszałem przed sobą stek wykrzykiwanych wulgaryzmów. Zwolniłem kroku. Jednak w bramie wyjścia spotkałem młodego człowieka, nie wiem pod wpływem czego, ale gdy przechodziłem i mnie się oberwało - najpierw słownie, a potem dosłownie, bo facet uderzył mnie w plecy.

Ostrów Wielkopolski


Generalnie jestem człowiekiem, który nie szuka kłopotów i raczej, gdy widzę zagrożenie, wolę przejść na drugą stronę ulicy niż udawać bohatera. Tu nie było takiej możliwości.

Nie mam odwagi, ani umiejętności, by wdawać się w bójkę. Wyszedłem z hotelu. Nic więcej poza dalszymi wyzwiskami się nie stało. Poszedłem sobie.


Myśle, że w świetle dzisiejszej Ewangelii chodzi przede wszystkim o to, by bronić się przed nienawiścią, przed chęcią odwetu, przed gniewem. I nie idzie tu o chwilowe uczucia. Raczej o całościową postawę i przemyślany wybór.

Niech człowiek, który mnie uderzył, pozostanie mi bratem. Niech będę mu życzliwy. 




Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2717) wiara (1123) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (211) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)