środa, 20 maja 2015

Nie dajmy się zwariować

Mam wielu przemiłych znajomych, którzy sympatyzują w większym lub mniejszym stopniu z PO.

Mam wielu fantastycznych znajomych, którzy lubią bardziej lub mniej PiS.

Mam licznych świetnych znajomych, którzy liczą na inne partie lub w ogóle polityką się nie interesują.

I niech tak zostanie. Bądźmy dalej dla siebie życzliwymi ludźmi. Nie dajmy się zwariować.

To, że ktoś ma inne poglądy polityczne nie oznacza, że jest moim wrogiem. Jeśli obraca się w innym środowisku, nie jest przez to gorszy, głupszy i nic nie rozumie. Możemy się różnić i mieć do siebie szacunek, a nawet sympatię.

Spierajmy się na argumenty i cieszmy się, że możemy to czynić, bo na tym polega demokracja. Gdy zaś zaczynamy się wzajemnie okładać obelgami, obrażać się, wyklinać tych drugich, nie robimy dobrego użytku z naszej wolności.

Nawet jeśli wielu chce nas poróżnić, bo prawdopodobnie mają w tym swój polityczny interes, powtórzę, nie dajmy się zwariować.


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)