piątek, 2 maja 2014

Annaberg

Korzystając z wolnego, wybrałem się dzisiaj na wycieczkę na Annaberg -  Górę Św. Anny.

Kiedy rano wyjeżdżałem z domu było słonecznie i prawie 20 st. C. Gdy dojechałem na miejsce, raptem godzinę drogi samochodem, było zachmurzone, a temperatura spadła poniżej 10 st. C, momentami padał deszcz. Całe szczęście w bagażniku miałem dodatkową kurtkę, którą używam na budowie.

Ostatni raz w tym miejscu byłem ponad 20 lat temu.

Plac przed bazyliką

Bazylika - nawa główna
Ołtarz
Figurka św. Anny



















Do Św. Anny Ślonzoki łaziyli na pońć już od bardzo dawna - kilkaset lat. To dla nas ważne miejsce.

Tak się złożyło, że na Górze Św. Anny działy się też rzeczy tragiczne. Tu w bratobójczych walkach ginęli Ślązacy podczas Powstań Śląskich.

Pomnik Powstańców Śląskich

Na Górę Św. Anny pielgrzymował też św. Jan Paweł II w roku 1983. Ołtarz papieski stoi do dziś.

Ołtarz papieski

Mimo, iż pogoda nie dopisała, również po drodze podziwiałem przepiękne pola kwitnącego rzepaku.
















Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2570) wiara (1078) podróże (903) polityka (691) Pismo Św. (675) po ślonsku (440) rodzina (401) Śląsk (389) historia (375) Kościół (345) zabytki (319) humor (294) Halemba (263) człowiek (236) książka (204) praca (203) święci (191) muzyka (187) sprawy społeczne (170) gospodarka (169) Ruda Śląska (139) Grupa Poniedziałek (111) ogród (106) filozofia (105) Jan Paweł II (103) Covid19 (89) miłosierdzie (83) muzeum (81) środowisko (76) dziennikarstwo (73) sport (73) film (66) wojna (55) biurokracja (54) Papież Franciszek (53) Szafarz (43) dom (39) varia (36) teatr (31) św. Jacek (31) makro (7)