czwartek, 19 stycznia 2012

Sweet sixteen :)

Tak wspominałem 2 lata temu: klik

Dziś mój pierworodny syn kończy 16 lat !

Już nie ma 3250 g, a kilkadziesiąt kg.
Do 54 cm trzeba dodać jeszcze metr i kilkadziesiąt kolejnych centymetrów - właśnie syn mnie przerasta.

Gdyby był dziewczyną, można by o nim powiedzieć "sweet sixteen". :)

Ja się jednak cieszę, że mamy chłopaków.
Choć właśnie coraz bardziej muszę się przyzwyczajać do myśli, że ten starszy to już powoli młody mężczyzna.

Życzyłem Łukaszowi dzisiaj Bożego błogosławieństwa i darów Ducha Św. potrzebnych w czekających go życiowych wyborach. I jeszcze winszowałem, by miał dobrych przyjaciół.

A po cichu życzyłem sobie, bym jako ojciec, też mógł być zawsze jego przyjacielem.

Sto lat Łukaszu !!!

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2713) wiara (1120) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (411) historia (393) Kościół (364) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)