piątek, 16 czerwca 2017

Bańska 2017 cz.2

Jeszcze pozwolę sobie, choć wirtualnie, powrócić do naszego wyjazdu na Bańską. KLIK

W sobotę wieczorem zasiedliśmy wokół grilla. 

Krupnioki, kiełbaski, serki, kartofelki - pycha!


Poza jedzeniem, urządziliśmy sobie oczywiście ucztę radości. Jak to dobrze, że mamy w swoim gronie gitarzystów i wszyscy są chętni do śpiewów.  

C-dur i gramy

Od czasu do czasu przerywaliśmy nasze chóry: aaaaaaa, by obserwować spektakl, który zafundowała nam natura.

Chmury, góry, łąki, lasy i słońce

Wow!

Tylko kot jakby tego nie dostrzegał, ale on musiał pilnować psa, który też wprosił się na grilla.

Kot

Myślicie, że po zachodzie słońca spektakularne widoki się skończyły? 

Truskawkowy księżyc

W końcu po udanym i intensywnym dniu udaliśmy się na spoczynek.

Niedzielną Mszę Św. przeżywaliśmy na Bachledówce u Ojców Paulinów, a wcześniej podzieliliśmy się na małe grupy, by rozważać Pismo Święte.

Bachledówka

Wnętrze kościoła na Bachledówce

Dziękuję Ci Grupo Poniedziałek za wspólny pobyt na Bańskiej.


Grupa Poniedziałek - obszerne fragmenty :)


Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2715) wiara (1122) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)