czwartek, 10 września 2015

Znaczenie słów

Dziś słów w świecie jest dramatycznie dużo.

Sam zresztą, poprzez niniejszy blog, również przyczyniam się do tego stanu rzeczy.



Niestety słowa dziś ulegają silnej dewaluacji. Znaczenia zostają zniekształcane, a czasem wręcz odwracane.

Jadąc samochodem usłyszałem w radiowej Trójce relację z protestu pielęgniarek. Jedna z nich z oburzeniem tłumaczyła, iż zawód jest niedoceniany. Wiadomo, chodzi o niskie pensje. Zdziwiła mnie jednak jej wypowiedź, gdy żaliła się, iż pacjenci zwracają się do nich ... "siostro". A przecież, jak tłumaczyła, ona nie jest nikogo siostrą i sobie nie życzy.

Czy to naprawdę jest obraźliwe, że ktoś cierpiący zwraca się do pielęgniarki, jak do osoby bliskiej?


Moja znajoma z zaprzyjaźnionej rodziny pracuje w przedszkolu. Gdy rozmawiamy o sprawach zawodowych, muszę się zawsze pilnować, by nie nazwać jej "przedszkolanką". Bardzo się na to gniewa, bo ona jest przecież "nauczycielką".

Czy naprawdę "przedszkolanka" to ktoś gorszy?


Z zupełnie innej beczki. Wyczytałem wczoraj, że powstała w Polsce partia, która popiera politykę Władimira Putina - taka nasza V kolumna dążąca do integracji z Rosją. Jak myślicie. jak organizacja się nazywa? Legion Patriotów.


Dziś nie wystarczy znać znaczenie słów. Dziś coraz trudniej ludziom się porozumiewać, choć mówią niby jednym językiem.


Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2714) wiara (1121) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (699) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (210) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)