niedziela, 28 grudnia 2025

Mesjasz w Katedrze

Właśnie wróciłem do domu z katowickiej katedry.


To była rewelacja!


Nasza katedra jest bardzo trudna do robienia koncertów, bo jej wielkość (największa w Polsce) i liczne boczne kaplice często powodują pogłos i inne nieprzyjemne efekty akustyczne.

Dziś jednak, choć siedziałem dość daleko i z boku, wszystko było słychać bardzo dobrze. Wydaje mi się, że wszyscy grali i śpiewali bez mikrofonów i to wspaniale zadziałało. Nawet jeśli niższe partie solowe były mniej słyszalne to i tak było bardzo dobrze.


Nie potrafię wyjść z podziwu dla wszystkich Artystów, na czele z p. Martyną Pastuszką.

Serdecznie dziękuję. Kolejny raz daliście mi dotknąć piękna. Dziękuję jeszcze raz.


Pozdrawiam




 

Etykiety

zdjęcia (2958) wiara (1231) podróże (1052) Pismo Św. (752) polityka (745) po ślonsku (453) rodzina (442) Śląsk (429) Kościół (428) historia (419) zabytki (405) humor (310) Halemba (308) człowiek (285) święci (246) muzyka (236) książka (233) praca (216) gospodarka (181) sprawy społeczne (181) Ruda Śląska (157) muzeum (136) ogród (114) Jan Paweł II (113) Grupa Poniedziałek (111) filozofia (106) miłosierdzie (105) środowisko (92) Covid19 (89) sport (87) dziennikarstwo (79) wojna (77) Papież Franciszek (72) film (71) biurokracja (58) Szafarz (47) dom (47) varia (39) teatr (37) św. Jacek (35) makro (7) Papież Leon (1)