wtorek, 21 stycznia 2025

Kwiatki moich Babć

Ten tekst już kilka lat temu był, ale jest dalej aktualny, a zdjęcia sprzed chwili.



O moich Babciach:

Jedna mieszkała w Bielszowicach. Na parapecie półpiętra jej domu rósł w doniczce dorodny grudniok, który zimą pięknie zakwitał. Kiedyś odwiedzając Babcię, nawet bez pytania, urwałem kawałek i posadziłem w domu. Dziś kolejna odrośl wygląda tak:

Grudniok babci Stefci - właśnie kwitnie


Druga Babcia mieszkała na Halembie. Od dziecka często u Niej bywałem. Pamiętam też, że zawsze na parapecie w kuchni hodowała, jak się u nos godało, merta. Gdy ktoś potrzebował zieloną ozdobę na świeczkę komunijną czy na kołocz weselny, zawsze Babcia poratowała. Chyba z jakiegoś weselnego ciasta małą gałązkę wstawiłem do wody i do dziś wygląda tak:

Merta Babci Lusi 


Dzięki tym dwóm kwiatkom myślę czasem o moich Babciach, nie tylko w Dzień Babci.


Wieczny odpoczynek racz im dać Panie





Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2753) wiara (1139) podróże (966) polityka (712) Pismo Św. (708) po ślonsku (448) rodzina (421) Śląsk (414) historia (399) Kościół (368) zabytki (359) humor (301) Halemba (292) człowiek (258) książka (218) święci (218) praca (210) muzyka (209) gospodarka (177) sprawy społeczne (177) Ruda Śląska (153) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) muzeum (109) Jan Paweł II (106) filozofia (105) miłosierdzie (91) środowisko (90) Covid19 (89) sport (82) dziennikarstwo (76) film (69) wojna (62) Papież Franciszek (58) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (45) varia (38) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)