środa, 27 listopada 2024

Cudowny Medalik

W mojej wierze cudowności wszelkiego typu mieszczą się dość ciasno. 

Wolę wiarę racjonalną, poukładaną w teologię. Nigdy nie miałem problemu z godzeniem  nauki i wiary, bo u mnie obie te sfery doskonale się uzupełniają.

Nie bardzo rozumiem Świętych, którzy mieli wielkie wizje, objawienia i przeżywali ekstazy. Może dlatego tak bardzo w ostatnich latach zachwyciła mnie św. Teresa, którą w zeszłym roku odwiedziłem w Lisieux. 

Jednak będąc wtedy w Paryżu, trafiłem też do miejsca, gdzie prawie 100 lat temu siostra zakonna Katarzyna Labouré miała objawienie Matki Bożej. 

Grobowiec św. Małgorzaty Labouré

Efektem tego było stworzenie tzw. Cudownego Medalika. 

Może i nie znam się na cudownościach, ale miejsce, konkretnie Rue du Bac 140, było bardzo interesujące.

Paris 2023


Jeśli Cudowny Medalik komuś pomaga w wierze, to warto taki rodzaj pobożności praktykować. 

A jakby ktoś był w Paryżu, to klasztor i Sanktuarium Cudownego Medalika polecam.




Pozdrawiam 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Etykiety

zdjęcia (2716) wiara (1123) podróże (950) polityka (710) Pismo Św. (700) po ślonsku (447) rodzina (416) Śląsk (412) historia (394) Kościół (365) zabytki (348) humor (300) Halemba (287) człowiek (253) książka (218) święci (211) praca (209) muzyka (204) sprawy społeczne (177) gospodarka (176) Ruda Śląska (151) Grupa Poniedziałek (111) ogród (110) Jan Paweł II (106) filozofia (105) muzeum (100) miłosierdzie (91) Covid19 (89) środowisko (87) sport (82) dziennikarstwo (76) film (66) wojna (61) Papież Franciszek (57) biurokracja (57) Szafarz (45) dom (41) varia (37) teatr (34) św. Jacek (33) makro (7)