Strony

czwartek, 30 listopada 2017

Kościół św. Andrzeja

Jakieś 40 lat temu, gdy pierwszy raz byłem z rodzicami w Krakowie, od razu polubiłem to miejsce.

Kościół św. Andrzeja

Byłem dumny, że jeden z najstarszych kościołów w Krakowie (i w całej Polsce) jest pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła - mojego patrona.

Druga duma, która mnie zawsze rozpiera w dniu dzisiejszym, to świadomość, że to właśnie Andrzej przyprowadził do Jezusa swojego brata Szymona. 


Święty Andrzeju Apostole - módl się za nami




Pozdrawiam





środa, 29 listopada 2017

Sejm Śląski

Gmach Sejmu Śląskiego to jedno z tych miejsc, gdzie moje serce bije mocniej.

Elewacja od strony Placu Sejmu Śląskiego

Zaraz za wejściem

Kilka kroków dalej

Gmach ten ukończono w roku 1929 ...

Sala Sejmu Śląskiego

Widok z galerii

Kuluary

Plafon nad salą sejmową

To właśnie tu przed wojną mogliśmy się cieszyć śląską autonomią, ale również tu kształtowało się nasze zamiłowanie do demokracji.



Pozdrawiam




wtorek, 28 listopada 2017

Konferencja Polskiej Izby Ekologii

Uczestniczyłem dziś w Katowicach w Konferencji zorganizowanej przez Polską Izbę Ekologii pod tytułem:

Perspektywy i wyzwania gospodarki wodnej 
w świetle nowego prawa wodnego

Konferencja w Sali Sejmu Śląskiego

Być może nie wszyscy wiedzą, ale od początku roku będzie w Polsce obowiązywało nowe Prawo Wodne, które będzie miało wpływ na wszystkich nas obywateli, gdyż wodę każdy z nas używa.

Prelegentów oraz słuchaczy przywitał Przewodniczący Rady PIE - Pan Czesław Śleziak.

Czesław Śleziak

Jako, że gościliśmy w gmachu Sejmu Śląskiego rolę gospodarza piastował Marszałek Województwa Śląskiego - Pan Wojciech Saługa.

Wojciech Saługa

Wprowadzenie w tematykę spotkania przedstawił Wiceprzewodniczący Rady PIE - Pan Jerzy Swatoń.

Jerzy Swatoń

Założenia nowego Prawa Wodnego, w tym powstanie zupełnie nowych instytucji państwowych, zmianę organizacji zasad procedowania wielu kwestii, nowe sposoby finansowania, itd. streściła słuchaczom Pani Joanna Anczarska - Naczelnik Wydziału Ochrony Wód Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie.

Joanna Anczarska

O sposobie procedowania Prawa Wodnego w Rządzie, Sejmie i Senacie poinformowała nas Pani Poseł Gabriela Lenartowicz.

Gabriela Lenartowicz

Spojrzenie na problem z punktu widzenia przedsiębiorstw wodociągowych zaprezentował Pan Tadeusz Rzepecki - Szef Izby Gospodarczej "Wodociągi Polskie".

Tadeusz Rzepecki

Było jeszcze kilku innych prelegentów.


Wnioski, które wyciągnąłem z dzisiejszego spotkania są następujące:
  • Polskie prawo jest w obecnym czasie uchwalane w skandaliczny sposób: chaotycznie, bez dyskusji fachowców, bez konsultacji społecznych, w absurdalnych terminach, bez dbałości o procedury
  • Na miesiąc przed wejściem w życie nowego prawa nowopowołane instytucje nie są jeszcze zorganizowane, nie powstały przepisy wykonawcze, nikt nie potrafi powiedzieć, jak nowe prawo wdrożyć i jak ono będzie działało - mamy ogólny chaos instytucjonalny
  • To, co jest pewne, to wzrost opłat wynikający z nowego prawa w różnych przejawach naszego życia: przecież wodę używamy nie tylko bezpośrednio do picia czy do pływania po rzekach; wodą są chłodzone elektrownie; woda jest niezbędna w rolnictwie, do przemysłu spożywczego, chemicznego i wielu, wielu innych
  • Drugi pewnik jest taki, że wracamy do gospodarki centralistycznej; szereg kompetencji, które były dotychczas w gestii samorządów lokalnych trafi do Państwowego Gospodarstwa Wodnego "Wody Polskie" z siedzibą w Warszawie



Jeśli mimo wszystko nie wpadam w panikę, a nawet jestem pewny, że po 1 stycznia 2018 dalej z mojego kranu będzie płynąć woda, to dzięki temu, iż mamy w Polsce wielu wspaniałych fachowców, którzy niezależnie od stanowionego prawa, dalej dobrze będą wykonywać swoją robotę.




Pozdrawiam




poniedziałek, 27 listopada 2017

Polska anty-ewangelizacja

Trafiłem wczoraj przypadkiem na taki oto artykuł: KLIK

Przeczytałem go z dużym smutkiem.

Smutek

Myślę, że jest to nieodosobniony przykład sytuacji, gdy człowiek wierzący, na skutek rozpolitykowania, które zdarza się w naszych kościołach, w katolickich redakcjach radia, telewizji, gazet i portali internetowych, odchodzi od praktykowania swojej wiary.

Z drugiej strony wiele środowisk, zaczynając od Konferencji Episkopatu Polski, a na wspólnotach parafialnych kończąc, jest zaangażowanych w dzieło Nowej Ewangelizacji. I bardzo dobrze, bo bez dynamizmu dzielenia się swoją wiara, chrześcijaństwo jest niemożliwe.


Nie wiem jednak czy w Kościele w Polsce nowa ewangelizacja nie powinna się zaczynać od wyrzucenia ze świątyni tych, którzy robią z Domu Ojca jaskinię zbójców czyt. miejsce sporów politycznych.




Pozdrawiam


P.S. Codziennie dziękuję Bogu, że w parafii, z którą jestem związany, wyżej opisane anty-świadectwa nie mają miejsca. 




niedziela, 26 listopada 2017

Z Górki na Pazurki

W postach mojego bloga, który jest jednak wielotematyczny (co ma swoje plusy i minusy) nie ma kategorii, o której właśnie piszę:

Wczoraj wieczorem uczestniczyłem w uroczystości otwarcia salonu piękności, w zakresie pielęgnacji paznokci.

Za witryną

Taką usługę właśnie oficjalnie zaczęła uskuteczniać Dziewczyna Naszego Syna. 

Dziewczyna Naszego Syna - Właścicielka Salonu

Póki co, jest to chyba pierwszy znany mi przypadek, gdy ktoś dostał pieniądze z Unii Europejskiej na otwarcie działalności gospodarczej.

Nie ma co ukrywać, ja o tej branży nie mam zielonego pojęcia. Jedno jest pewne - taka praca z pewnością nie jest szara.

To tylko niewielki fragment palety kolorów

Jako, że zbliżają się Święta, Salon jest do nich już przygotowany.

Paznokcie na Święta

Właścicielce życzę, by Salon się rozwijał i służył do rozszerzania piękna w otaczającym nas świecie.


Gdyby natomiast któraś z Szanownych Czytelniczek chciała z usług Salonu skorzystać, więcej informacji można znaleźć klikając na poniższe logo:






Zachęcam !!!




Pozdrawiam





Ewangelijo po ślōnsku #63

Podug Mateusza

Jezus pedzieli do swojich uczniow:
Jak Syn Człowieczy przidzie we swyj kwale, a s Nim wszyjske janioły, zicnie na swojim tronie pełnym kwały. I trefiōm sie przed Nim wszyjske nacyje, a Łon ôddzieli jednych ludziow ôd drugich, jak pastyrz łoddzielo ôwce ôd kozłōw.
Ôwce postawi po prawyj, a kozły po swyj lewyj stronie.

Ôwce 

Wtynczŏs ôdezwie sie Krōl do tych po prawyj stronie:

Pōdźcie, bogosławiyni u mojego Ôjca, erbnijcie krōlestwo, narychtowane dlŏ wos ôd poczōntku świata!
Bo mioł żech głōd, a daliście Mi sie pojeś;
mioł żech pragniynie, a daliście mi pić;
prziszołch z daleka, a przijōnliście Mie;
boł żech sagi, a ôblykliście Mie;
boł żech niymocny, a nawiydziyliście Mie;
boł żech w hereszcie, a prziszliście ku Mie.

Wtynczŏs zapytajōm sprowiedliwe: Pōnie, kiej widzieli my Cie głodny i dali my Ci sie pojeś? Abo spragniony i dali my Ci pić? Kiej trefiyli my Cie jako przibysza i wziyli my Cie do dōm, abo widzieli my Cie sagi i ôblykli my Ciebie? Kiej widzieli my Cie niymocny abo w hereszcie i prziszli my do Cia? A Krōl im ôdpowiy: Na zicher wōm godom: Wszyjsko coście wyłōnaczyli jednymu z tych mojich nojmniyjszych bratōw, Mieście wyłōnaczyli.

Potym ôdezwie sie tyż do tych po lewyj stronie: Idźcie fort ôdy Mie, pierony, w wieczny fojer, narychtowany diobłu i jego janiolom!
Bo mioł żech głōd, a niy daliście Mi sie pojeś;
mioł żech pragniynie, a niy daliście mi pić;
prziszołch z daleka, a wyciepliście Mie;
boł żech sagi, a niy ôblykliście Mie;
boł żech niymocny i we hereszcie, a niy nawiydziyliście Mie.

Wtynczŏs zapytajōm i te: Pōnie, kiej widzieli my Cie głodny abo spragniony, abo jako przibysz, abo sagi, kiej niymocny abo w hereszcie i niy pomogli my Ci? Toż im ôdpowiy: Na zicher wōm godom: Wszyjsko czegoście niy wyłōnaczyli jednymu z tych mojich nojmniyjszych bratōw, Mieście niy wyłōnaczyli.

I pódom ci na wieczno kara, sprowiedliwi zaś do życiŏ wiecznego.


S PōnBóczkiym


   


sobota, 25 listopada 2017

Jak oszukują politycy?

Na przykład metodą "na kota".

Metoda "na kota"


  • Kto z nas obywateli wie, jakie ustawy zostały wczoraj przyjęte przez Sejm? 
  • Czy jesteśmy pewni, że nowe prawo jest zgodne z Konstytucją RP, na wierność której każdy Poseł przysięgał sprawować swój mandat?
  • Czy uchwalone ustawy zmierzają w stronę społeczeństwa obywatelskiego czy raczej ugruntowują władzę kasty polityków?

Potrafisz na powyższe odpowiedzieć? Jeśli tak, to szczerze Ci gratuluję.


Każdy jednak z pewnością słyszał, że Pan Prezes oglądał wczoraj w Sejmie Atlas Kotów.




Pozdrawiam



czwartek, 23 listopada 2017

Biblia po ślonsku na Halembie

Właśnie wróciłem ze spotkania z Panem Gabrielem Toborem, który przetłumaczył na ślonsko godka cały Nowy Testament.

Gabriel Tobor z Biblią

Spotkanie rozpoczęło się od przeczytania fragmentu Nowego Testamyntu po naszymu

Nowy Testamynt po ślonsku

Tłumacz wyjaśnił, że wszystko się zaczęło ponad 30 lat temu, gdy będąc w Ruchu Światło-Życie, popularnej Oazie zachwycił się Pismem Świętym. Nie tylko je czytał, ale zaczął gromadzić różne wydania. Dziś ma ich ponad 200 w 93 językach świata. 
To, którego do niedawna nie było na półce, we własnej, rodzimej godce musiał stworzyć sam. 
94. wersja językowa w kolekcji, to właśnie Nowy Testamynt po ślonsku.

Zdjęcia z rodzinnego kościoła w Radzionkowie

Dzisiejsze przeciekawe spotkanie na Halembie zorganizował Pan Bronisław Wątroba, który również przeczytał fragment Biblii.

Gabriel Tobor i Bronisław Wątroba

Takie spotkanie nie mogło się odbyć bez wyróżnień. Pan Gabriel Tobor zasłużenie otrzymał odznakę "Pszociel ślonski godki"

Wpięcie odznaki

Na koniec można było uzyskać od Tłumacza dedykację.

Kolejny wpis

Osobiście też takową otrzymałem, a jej treść to dla mnie ogromne wyróżnienie:




Co mogę powiedzieć? Jedynie wielkie Bóg zapłać!



Pozdrawiam





środa, 22 listopada 2017

Jak drożeje OC

Jakby ktoś był ciekaw, to właśnie na kolejny rok ubezpieczyłem samochód - ciągle ten sam przy maksymalnej zniżce za bezszkodową jazdę.

Nieźle sobie PZU ceny podnosi:

OC w trzech ostatnich latach

Szkoda tylko, że moje zarobki są od wielu lat na tym samym poziomie.



Pozdrawiam



wtorek, 21 listopada 2017

Halemba bez SMOGU

W zeszłym roku media poinformowały za Światową Organizacją Zdrowia - WHO, że z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie (pod względem jakości powietrza), aż 33 zlokalizowane są w Polsce, z tego zaś większość na Górnym Śląsku. KLIK

Jeśli spojrzeć na listę, można się uspokoić - całe szczęście nie znalazła się na niej nasza Ruda Śląska.

Wystarczy jednak przejść się teraz jesiennym wieczorem na przykład pomiędzy domami jednorodzinnymi na Halembie, by znów mieć wątpliwości. Czy naprawdę u nas jest lepiej niż w Pszczynie, Rybniku, Wodzisławiu czy sąsiednim Zabrzu lub Katowicach?

Dymy nad Halembą - wczoraj

Nie, w Rudzie Śląskiej nie jest ani trochę lepiej. W Rudzie Śląskiej nie ma nawet jednej stacji monitorowania jakości powietrza. Z tego to banalnego powodu nasze miasto w ogóle nie pojawia się w rankingach.


Nie mam pojęcia jaki będzie tego efekt, ale może warto przyłączyć się do akcji:



Żeby mogło zacząć się coś zmieniać na lepsze, trzeba mieć świadomość, jak jest źle.



Pozdrawiam





poniedziałek, 20 listopada 2017

Nord Stream 2

Nam się często (zbyt często) wydaje, że jesteśmy pępkiem świata. Warto więc czasem spojrzeć na istotne interesy Polski z zewnątrz.

Dziś przeglądając ogólnoświatowy specjalistyczny angielskojęzyczny miesięcznik dotyczący rurociągów przesyłowych, znalazłem w nim artykuł dotyczący Nord Stream 2.

Wyczytałem w nim, iż właśnie opublikowano dwa opracowania rozpatrujące wpływ tej inwestycji na gospodarkę Europy. Jakie są wnioski?

  • całkowity zysk ekonomiczny budowy rurociągu oszacowano na 5,15 miliarda euro
  • budowa stworzy 31 tys. miejsc pracy
  • wpłynie na zwiększenie PKB o 2,25 miliarda euro
Dodatkowo:
  • przyczyni się do zmniejszenia konieczności importu LNG
  • europejscy konsumenci zaoszczędzą na gazie 8 miliardów euro rocznie
  • gaz w Europie powinien potanieć nawet o 13% 

Urządzenia na gazociągach

Nie, nie mam zamiaru promować Nord Stream 2. Mam absolutne przekonanie, że Rosja zmierza do tego, by w możliwie dużym stopniu uzależnić Europę od swojego gazu i gdy tylko zajdzie taka potrzeba, nie zawaha się, by gazem Europę szantażować.

Chcę tylko byśmy sobie uświadomili, że po pierwsze o Polsce (czy Ukrainie) w czytanej przeze mnie notatce nie było ani słowa. A po drugie jeśli chcemy dyskutować w UE o Nord Stream 2 to powinniśmy mieć przygotowane alternatywne analizy pokazujące wyliczenia ile kosztuje w miliardach euro ryzyko zakręcenia kurka, ile w miliardach euro strat poniosła Ukraina po aneksji Krymu, itp. Same krzyki naszych polityków nic tu nie wskórają.



Swoją drogą chciałbym też wiedzieć, o ile droższy będzie nasz gaz, gdy z dumą będziemy mogli oświadczyć światu, że jesteśmy od rosyjskiego gazu całkowicie uniezależnieni. Świat wtedy z aprobatą poklepie nas po plecach, a następnie nasza gospodarka splajtuje, jako niekonkurencyjna w stosunku do otoczenia. (Obym nie miał racji - ale tak to działa)



Pozdrawiam


niedziela, 19 listopada 2017

Gorczycki Festiwal 2017

Jesień poza wszystkimi innymi walorami, ma również ten, że znów rozpoczął się Gorczycki Festiwal.

Gorczycki Festiwal

Trochę wstyd się przyznawać, ale dziś dopiero pierwszy raz w życiu trafiłem do kościoła św. Jacka w Bytomiu - Rozbarku.

św. Jacek

Właśnie w parafii w Rozbarku urodził się wielki śląski i polski kompozytor ks. Gorczycki, o czym informuje tablica w przedsionku kościoła.

Tablica pamiątkowa

Tu ok. 1665 - 1667 urodził się ks. Grzegorz Gerwazy Gorczycki

Dziś w miejscu urodzenia Mistrza mogliśmy wysłuchać jednej z jego mszy: Missa de Conceptione Beatae Virginis Mariae Semper Immaculatae w wykonaniu Capella Cracoviensis.

Missa de Conceptione Beatae Virginis Mariae Semper Immaculatae

Powyższy utwór był śpiewany a capella.

Następnie, dla odmiany wysłuchaliśmy orkiestrowej suity, również związanego swego czasu ze Śląskiem, Telmanna.

Słuchamy Telmanna

W finale podziwialiśmy wspólne wykonanie i głosów, i instrumentów, które zaprezentowały wspólnie Mszę Luterańską A-dur Jana Sebastiana Bacha.

Jan Sebastian Bach

Poza przepiękną muzyką, kościół "udekorowano" zmieniającymi się barwami podświetleń.

Muszę powiedzieć, że św. Jacek, ks. Gorczycki i Rozbark wspaniale się razem komponują.

Kościół św. Jacka w Bytomiu - Rozbarku


Pozdrawiam




Ewangelijo po ślōnsku #62

Podug Mateusza:

Jezus ôpedzieli swojim uczniom tako bojka:

Ze krōlestwym niybieskim je jak z jednym człekym, kery jak sie zbiyroł jechać fort, zawołoł swoje sugi i doł im swōj majōntek. Jednymu doł piyńć talyntow, drugymu dwa, a trzecimu jedyn, kożdymu podug jego zdolności, i pojechoł. Zarozki tyn kery erbnoł piyńć talyntow, poszoł, dobrze je zainwestowoł i wyłonaczoł druge piyńć. Taka samo tyn, kery erbnōł dwa talynty, tyż wyłonaczoł druge dwa. Tyn zaś kery erbnoł ino jedyn talynt, poszoł, zakopoł go w ziymi i skrōł piniōndze swojigo pōna.



Po dugszym czasie pon ôd tych sug przijechoł nazŏd i zaczōn sie s nimi rozliczać.

Toż prziszoł tyn, kery erbnōł piyńć talyntōw. Prziniōs druge piyńć i padŏ: Pōnie, dołeś mi piyńć talyntōw, toż mŏsz sam druge piyńć, coch dlŏ ciebie zarŏbioł. Pedzioł mu Pōn: Gryfnie, sugo dobry i wierny! Boł żeś wierny w niywielu rzeczach, nad wieloma cie postawia: wlyź do radości twego pōna!

Prziszoł tyż i tyn, kery erbnōł dwa talynty i godo: Pōnie, dołeś mi dwa talynty, toż mŏsz sam druge dwa, coch dlŏ ciebie zarŏbioł. Pedzioł mu Pōn: Gryfnie, sugo dobry i wierny! Boł żeś wierny w niywielu rzeczach, nad wieloma cie postawia: wlyź do radości twego pōna!

Prziszoł i tyn, kery erbnōł jedyn talynt i padŏ: Pōnie, jŏ wiedzioł, żeś ty je twardy chop: żniesz tam, kaj żeś niy posiōł i zbiyrŏsz tam, kaj ci sie niy rozsuło. Toż jŏ sie strachōł i skrōł żech twōj talynt w ziymi. Mŏsz go sam nazŏd. Ôdpedzioł mu jego pōn: Sugo zły i lyniwy! Wiedzioł żeś, że żna tam, kaj żech niy posiōł i i zbiyrōm tam, kaj mi sie niy rozsuło. Toż trzy było dać piniōndze do banku, a jŏ bych s profitym po powrocie sie je ôdebroł. Bez toż ôdebiercie mu tyn jedyn talynt, a dejcie tymu, kery mŏ dziesiyńć. No, bo kożdymu, kery mŏ, jeszcze mu dodzadzōm, że bydzie mioł naforantowane. Tymu zaś, kery niy mŏ, zabierōm mu nawet to co mŏ. A tego sugi, co je nic niy wort wyciepcie do ćmoka. Tam bydzie płacz i zgrzitanie zymbōw.



S PōnBóczkiym

sobota, 18 listopada 2017

Zło jest zło, a dobro jest dobro

Straszne mamy dziś pomieszanie pojęć.

Chciałem tylko przypomnieć (w tym sobie), że o tym czy czyjś czyn jest dobry czy zły nie decyduje fakt, że jego autorem jest:
  • polityk lub sympatyk PiS-u czy PO
  • ksiądz biskup czy dawny minister z PZPR
  • zagorzały katolik czy ateista
  • Radio Maryja czy Gazeta Wyborcza
  • ojciec rodziny czy singielka
  • człowiek elegancko ubrany czy bezdomny
  • osoba wykształcona czy analfabeta


O tym czy jakaś sprawa jest dobra czy zła nie decyduje też ubieranie jej w nowe pojęcia, okraszanie epitetami oraz to, czy pojawia się ona w przestrzeni publicznej czy nie.


Dobra nigdy nie wprowadza się złymi metodami. Nie można kłamać, oszukiwać, kraść, zdradzać, zabijać, oczerniać czy pożądać dla wyższych idei, by zniszczyć tych rzekomo złych, by w ten sposób wprowadzać niby dobro. 


Zła nie zwalcza się złem (nawet przewrotnie nazywając je walką o dobro). Taka postawa zawsze przynosi negatywne skutki.


Jedyna skuteczna metoda:


Zło dobrem zwyciężaj!



Pozdrawiam




czwartek, 16 listopada 2017

Piękny szpital

W każdej sytuacji trzeba umieć odnajdywać piękno.

Szpital w Bielszowicach


Szpital w Bielszowicach też ma swój urok, nieprawdaż?



Pozdrawiam





środa, 15 listopada 2017

Rezolucja Parlamentu Europejskiego

Jak każdy wie, kto dziś choć na chwilę włączył komputer, TV lub radio, Parlament Europejski przyjął Rezolucję dotyczącą Polski.



W tej chwili polscy politycy z jednej i drugiej strony barykady przerzucają się wzajemnymi oskarżeniami używając często słów o bardzo wielkim ciężarze, których wolę nawet nie cytować. Zresztą zbyt wiele emocji wkładają w temat nie tylko politycy - również my, zwykli zjadacze chleba.

Ponieważ mnie bardziej od wzajemnego zacietrzewienia interesuje merytoryka, postanowiłem samemu przeczytać tekst Rezolucji, by wyrobić sobie zdanie.

Ku mojemu zdziwieniu znalazłem dwa brzmienia dokumentu:
  • pierwszy na stronie TVP Info podawany za PAP KLIK
  • drugi na stronie Parlamentu Europejskiego KLIK

Co ciekawe ten za PAP-em jest moim zdaniem łagodniejszy, a przynajmniej krótszy - zawiera 12 punktów. Wydaje się, że bardziej wiarygodny powinien być tekst z samego źródła, czyli PE, który ma aż 19 punktów, w tym dodatkowe niewiele mówiące o praworządności. Z drugiej strony jest napisane, że to "Wydanie tymczasowe". O co w tym chodzi?


Tak czy inaczej, jak się już powyższe wyjaśni, to proponuję, by zanim ktoś zaczynie w tym temacie dyskutować, to najpierw przeczytał tekst i do niego właśnie się odnosił. Same internetowe memy nie są tu wystarczające.



Pozdrawiam




wtorek, 14 listopada 2017

Śladami św. Jacka w Płocku

Czytając książkę KLIK zwróciłem uwagę na następujący fragment:

"... w 1232 roku (...) Konrad Mazowiecki funduje dominikański konwent w Płocku. Jest to pierwszy kościół na ziemiach polskich pod wezwaniem św. Dominika, zresztą otrzymuje je wkrótce po kanonizacji założyciela zakonu."

Prawdopodobnie przebywał w tym miejscu również św. Jacek podczas swoich podróży w stronę Gdańska czy do Prus.

Jako, że bywam czasem w Płocku, postanowiłem to sprawdzić. Znalazłem pierwszy znak:

Kierunek obrałem prawidłowy

Za chwilę faktycznie pojawił się kościół.

Kościół św. Dominika

Dziś już w tym miejscu klasztor Dominikanów nie funkcjonuje. A szkoda, bo stare, zapewne poklasztorne budynki niszczeją.

Budynki dawnego klasztoru

Wnętrze kościoła jest dość ubogie.

Kościół jednonawowy

Uwagę jednak przyciąga obraz w głównym ołtarzu.

Św. Dominik w ołtarzu głównym

Obrazu lub figury św. Jacka niestety nigdzie nie znalazłem. I faktycznie nie ma, bo nawet zagadnąłem miejscowego Wikarego. 

A właśnie można by obchodzić 785 lecie założenia klasztoru i obecności św. Jacka. No trudno - może na 800 lecie się zmobilizują?

By night

Tak czy inaczej, to bardzo ciekawe miejsce.


Pozdrawiam


P.S. Wygląda na to, że jedyna pamiątka po św. Jacku w Płocku, to witraż w Katedrze - KLIK