Głównie przy okazji wyjazdów służbowych, choć nie tylko, zwiedziłem w Polsce wiele ciekawych miejsc:
- Święty Krzyż
- Miechów
- Kielce za dnia i w nocy
- Skoczów
- Sucha Beskidzka
- Kadzielnica w Kielcach
- Jasna Góra
- Radom
- Lublin
- Warszawa
- Borowa Wieś
- Ornontowice
- Kroczyce
- Karczówka w Kielcach
- wioski pomiędzy Tarnowem a Kielcami
Latem byliśmy całą rodzina na wczasach w Toskanii, gdzie między innymi widzieliśmy Pizę, Luccę i Florencję, a po drodze zatrzymaliśmy się w Wenecji.
Przeczytałem kilka książek:
- Kościół dla średniozaawansowanych Szymona Hołowni - kupa śmiechu :)
- Alef Paolo Coelho - nie ma się czego wstydzić
- Lumen Fidei - encyklika dwóch papieży
- 3 książki Ference'a Máté o Toskanii - przeczytane w tym pięknym regionie
- Last minute Szymona Hołowni - ciągle lubię tego faceta
- Skandal miłosierdzia bp Grzegorza Rysia - niepozorna, ale rzuca na kolana
- Evangelii gaudium papież Franciszka - przepiękne świadectwo o Kościele
- Ciemno czyli jasno Marcina Jakimowicza, z którym miałem okazję porozmawiać
- kibicowałem synowi w siatkówce
- Super Finał footballu amerykańskiego na Stadionie Narodowym
- sam też jeździłem na rowerze i na nartach
- Muzeum Archidiecezjalne w Katowicach
- Muzeum Śląska Cieszyńskiego
- Muzeum Narodowe w Kielcach
- Muzeum Narodowe i Panorama Racławicka we Wrocławiu
- wernisaż wystawy o św. Barbarze
Coraz bardziej kochałem Śląsk - moją małą ojczyznę:
- smuciłem się śmiercią śp. Michała Smolorza
- odwiedziłem gmach Sejmu Śląskiego
- uczestniczyłem w Marszu Autonomii Śląska
- i napisałem kilka postów po ślonsku
Oczywiście powyższe nie wyczerpuje całości mojego życia w 2013 roku. Większość czasu spędzałem w pracy. Tu też mam sporo satysfakcji, bo projekty, które prowadziłem miały się dobrze, z pożytkiem dla zleceniodawców. Trochę pieniędzy dla siebie i firmy też przy okazji zarobiłem.
Są jeszcze inne bardzo ważne aspekty mojego życia, które w mijającym roku miały miejsce, ale o tym może innym razem.
Życzę dobrego Roku 2014 !!!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz