Strony
niedziela, 30 października 2022
Mądrość i Piękno
sobota, 29 października 2022
piątek, 28 października 2022
Jak Państwo dba o nasze rzeki?
Nie wiem, czy sytuacja w Odrze już się ustabilizowała. Czy ryby zaczęły się odradzać czy raczej dalej są odławiane w wersji martwej. A może już ich tam w ogóle nie ma?
W naszej Kłodnicy (dopływie Odry) niewiele się zmieniło.
Zdjęcie sprzed 2 miesięcy |
Aby dowiedzieć się jaka jest rzeczywista sytuacja naszej halembskiej rzeki 16 września 2022 wystosowałem e-mail do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Warszawie z krótkim zapytaniem następującej treści:
Bardzo proszę o wskazanie, gdzie mogę znaleźć następujące
informacje lub jeśli nie są dostępne w internecie, o ich przesłanie:
- Dane z monitoringu
jakości wód rzeki Kłodnicy
- Listę podmiotów
posiadających pozwolenia wodnoprawne na odprowadzanie ścieków do rzeki
Kłodnicy
- Informacje z badań
jakości ścieków odprowadzanych do rzeki Kłodnicy
Niestety do dziś nie otrzymałem jakiejkolwiek odpowiedzi.
Zatem właśnie powtórzyłem zapytanie już w wersji oficjalnej, czyli za pośrednictwem profilu zaufanego z certyfikowanym podpisem cyfrowym. Zobaczymy.
Pozdrawiam
środa, 26 października 2022
Dokładnie rok temu
...zrobiłem na Halembie poniższe zdjęcie:
Kampania bilbordowa |
Dokładnie rok temu Pan Premier chwalił się, iż #LiczySięPolska. Że wynegocjował 770 000 000 000 zł na polskie inwestycje. Że osiągnął najwięcej w historii naszego kraju. Że nigdy wcześniej nie mogliśmy liczyć na tak potężną dawkę kapitału. Że teraz Polska będzie się mogła jeszcze lepiej rozwijać.
I co? I nic.
Bo przez rok nasi politycy, wewnętrznie u nas w Polsce, nie mogą dogadać się między sobą, by spełnić wymagania UE umożliwiające uruchomienie wypłaty powyższych środków.
Jeden Plan Marshalla żeśmy przegapili, bo nam kazała Rosja Radziecka. Drugi możemy zaprzepaścić z własnej winy.
Pozdrawiam
wtorek, 25 października 2022
Zaćmienie słońca
niedziela, 23 października 2022
Paweł, faryzeusz i celnik
Św. Paweł z Muzeum Czartoryskich |
czwartek, 20 października 2022
Ławka "Z Polską Flagą"
Dziś będąc przypadkiem w Radomiu, trafiłem na historyczną instalację promującą, ze wszechmiar potrzebne naszej Ojczyźnie, zachowania podkreślające umiłowanie naszej pięknej krainy rozpostartej dumnie nad Wisłą.
Ja z Ławką albo Ławka ze mną |
Pchany ogromnym pragnieniem zasiąścia na Ławce, a możnaby rzec na Tronie wewnątrzojczyźnianym, najsampierw podszedłem od strony zachodniej, by przyswoić sobie Regulamin.
Regulamin |
Wzruszenie treścią Regulaminu spowodowało, iż z wielkim żalem odstąpiłem od zamiaru zaspokojenia swoich patriotycznych zapędów, gdyż jakobyż powziąłem wątpliwość, czym ja godzien dostąpić owego zaszczytu, bez uchybienia któremuś z punktów, co byłoby dyshonorem wobec Najjaśniejszej.
Azaliż oddaliłem się, nikomu publicznie swoich uczuć względem Rzeczpospolitej nie zamanifestowawszy.
Pozdrawiam z Radomia
poniedziałek, 17 października 2022
Jesień... w Grecji
W międzyczasie, gdy byliśmy w Grecji, w Polsce pojawiła się prawdziwa kolorowa jesień.
A jak ona wygląda na Wyspach Jońskich?
Tu wszystko jest zielone.
Bujna zielona Kefalonia |
Kwiatki sobie w najlepsze kwitną.
Kwiatki na Zakynthos |
Motylki fruwają.
Przy naszym hotelu |
Banany i oliwki dojrzewają.
Bananowiec po drodze na plażę |
Gaję oliwne |
Ale trzeba też powiedzieć, że zaczynają się intensywne deszcze. Na Krecie w weekend był armagedon. Nawet ktoś zginął w powodzi.
W piątek nad ranem z powodu burzy nie wszystkie samoloty mogły wylądować na Zakynthos i zostały przekierowane do Aten. Loty do Poznania i Gdańska zostały odwołane.
My mieliśmy sporo szczęścia (pewnie dzięki św. Dionizosowi) i nasz samolot odleciał zgodnie z planem, gdy nad lotniskiem właśnie się rozpogodziło.
Z okna samolotu |
Jesień w Grecji, podobnie jak w Polsce, ma swój urok i oby była dla wszystkich łaskawa.
Pozdrowienia
niedziela, 16 października 2022
Veritatis splendor
Z okazji Dnia Papieskiego zamiast kremówki (wystarczająco przytyłem na urlopie), przeczytałem encyklikę św. Jana Pawła II Veritatis Splendor.
Nie ma co ukrywać, trudny to tekst. Ale nikt nie obiecywał, że w życiu ma się podejmować sprawy tylko łatwe.
Akurat na obecnym etapie mojego życia, mniejszą wagę przykładam do kwestii moralnych (co nie znaczy, że je zaniedbuję), a większą do relacji w wierze. Dobrze więc powrócić do źródeł i zdać sobie sprawę, że jedno z drugim musi iść w parze.
Nie jestem w stanie omówić całej encykliki. Przytoczę tylko dwa zdania z samego początku i z końca dokumentu.
BLASK PRAWDY jaśnieje we wszystkich dziełach Stwórcy, w szczególny zaś sposób w człowieku, stworzonym na obraz i podobieństwo Boga (por. Rdz 1, 26): prawda oświeca rozum i kształtuje wolność człowieka, który w ten sposób prowadzony jest ku poznaniu i umiłowaniu Pana.
(...)
Żadne rozgrzeszenie, udzielone przez pobłażliwe doktryny, także filozoficzne czy teologiczne, nie może naprawdę uszczęśliwić człowieka: tylko Krzyż i chwała Chrystusa zmartwychwstałego mogą dać pokój jego sumieniu i obdarzyć zbawieniem
Warto było przy lekturze spędzić Dzień Papieski
Pozdrawiam
sobota, 15 października 2022
U św. Dionizosa
Do miasta Zakynthos podjechaliśmy właściwie dopiero pod koniec naszych wczasów.
Już wiedzieliśmy, że patronem wyspy jest św. Dionizos, którego święta są hucznie obchodzone w grudniu, a przede wszystkim w sierpniu.
Spacerując po portowym mieście doszliśmy do kościoła św. Dionizosa.
Kościół św. Dionizosa w Zakynthos |
Jak wszystkie kościoły na Wyspach Jońskich, bardziej przypomina świątynie włoskie (z racji wpływów weneckich) niż prawosławne cerkwie.
Już samo wejście robi wrażenie. Czyż nie jest podobne do Bazyliki św. Marka w Wenecji właśnie?
Przepiękne mozaiki |
Dopiero we wnętrzu widać, że to cerkiew z jej wrażliwością na Bożą obecność w ikonach.
Ikonostas |
Podziwiamy, napawamy się pięknem, aż w końcu zapytałem żonę:
- A gdzie ten Dionizos?
- Tu zobacz, w bocznej nawie - odpowiedziała.
I faktycznie cała kaplica poświęcona Patronowi Wyspy Zakynthos.
Srebrny sarkofag św. Dionizosa |
Weszliśmy do kaplicy i nagle oświeciło się dodatkowe światło, a z bocznych drzwi pojawił się Ksiądz, który najpierw okadził sarkofag, głośno się modlił, a następnie... otworzył przednią ścianę grobowca.
Św. Dionizos w szklanej trumnie |
Wydaje mi się, że poza świętami nie dzieje się to zbyt często, ale my mieliśmy okazję spojrzeć na Dionizosa i prosić Go o modlitwę przed Bogiem również w naszej intencji.
Św. Dionizos - patron Grecji, patron Zakynthos ale i od teraz również dla mnie kolejny ze Świętych, którego jakoś szczególnie polubiłem. Mam nadzieję, że z wzajemnością.
Pozdrawiam (już z domu)
P.S. Więcej o Dionizosie można poczytać tu: https://zantemagictours.pl/blog/swiety-dionizos-patron-wyspy-zakynthos/
piątek, 14 października 2022
Ślōnzŏk we Grecyji
Jŏ Wōm powiym. Prawie my wrōciyli ze wywczasōw. Ze Grecyje. A konkretnie ze wyspy Zakinthos.
Jŏ sie tam czuł, blank jak u sia.
Choby u nos na Zdeblu |
Jak my płynyli szifym na Kefalonia, to jak żech sie ôbrociōł i bliknōł na Zakinthos, to żech klipsnōł tako fotka:
Gōry, jak hołdy wōnglŏ |
Powiydzcie sami, czy to niy je podane na hołdy wōnglŏ, kere bez cołkie lata leżały pod kopalniom Halymba. Tera wszyjsko wyprzonatane ino na zoli ôstoł tyn sławny "ślad wynglowy".
Po drodze mijali my resztki z chałupe kere sie wszyjske rozleciały przi festelnym trzynsiyniu ziymi, co sam sie dzioło we 1953 roku.
Ruiny wioski |
Dyć skuli szkōd górniczych tak samo wyglōndŏ Wiyrek abo Bytom. Smutne to, ale jŏ sie zaś czuł, jak u sia.
Na tyj wycieczce na Kefalonia trefiyli my do takij jaskinie, kaj najprzōd zleźli my pod ziymia, a potym płynyli tam łōdkami.
Jaskinia Melissani |
Troszka im sie sam strop zarwoł, ale i tak to boło blank podane na nasze sztolnie Czŏrnego Pstronga we Tarnowskich Gorach abo Krolowa Luiza we Zobrzu.
U nos, tam kaj my miyszkali, jak sie szło bez wieś, to szło sam trefić na polske fany.
Polsko fana na sztandzie |
Dyć to zaś je tak, jak na Ślonsku. Czy je jake świynto czy niy, polske fany tyż nom tu porzond furgajōm.
Ale dejcie sie pozōr, co to je za szpas. Tyn hotel, kaj my z Mojōm miyszkali, mioł miano Pantheon:
Hotel Pantheon |
Ôni chyba wiedzieli, że nasz Arcy Panteon ôstatnio ôtwar pod Katedrom we Katowicach i kcieli sie nom przichlybić. Trocha sie szajsli, ale skōnd mieli wiedzieć.
Tak czy inaczyj, jŏ cołki czos czuł sie we tyj Grecyji, jak u nos w dōma, na Ślōnsku.
Ôstōńcie z Bogiym
wtorek, 11 października 2022
Zakynthos - zachwyca
Wycieczkę po wyspie Zakynthos rozpoczęliśmy od zatrzymania się nad plażą Xigia.
Nad plażą Xigia |
Z gór wypływają tam wody siarczkowe, podobno mające zdolność odmładzania człowieka. Oczywiście zszedłem na dół, ale w razie czego do wody nie wchodziłem. Po co znów być smarkaczem?
Na statek weszliśmy w miasteczku Agios Nikolaos i wypłynęliśmy w kierunku północnym.
Dziś Morze Jońskie bardzo spokojne |
Mijaliśmy majestatyczne klify, by gdzieś pomiędzy nimi znaleźć Zatokę Wraku.
Dostęp do plaży tylko od morza |
Całość robi niesamowite wrażenie.
Wrak na plaży |
Dobiliśmy do plaży. Drabinką zeszliśmy prosto do wody i była przerwa na kąpiel w tejże zapierającej dech w piersi scenerii.
Plaża w Zatoce Wraku |
Ale mieliśmy frajdę.
Po prostu radość |
Czas szybko płynie, a my chcąc płynąć z powrotem, musimy znów wejść na statek.
Ela już się zaokrętowała |
W drodze powrotnej zatrzymujemy się przy Błękitnych Grotach.
Błękitne Groty |
Szaleństwo kolorów |
Zatoka Wraku z góry klifu - zawrót głowy |
Klasztor w Anafonitrii |
To się nazywa Drzewo Oliwne |
Jesień - już po winobraniu |
Rodzinna tłocznia oliwy Vouno |
poniedziałek, 10 października 2022
Kefalonia - Królowa Wysp Jońskich
Wczoraj z naszej wyspy Zakynthos wybraliśmy się na wycieczkę na największą z Jońskich Wysp - Kefalonię.
Wypłyęliśmy z portu w Zakynthos równo ze świtem.
Wschód słońca w porcie Zakynthos |
Po ponad 1,5 h z dość dużym chłodnym wiatrem dopłynęliśmy na miejsce.
Pierwszym punktem naszego zwiedzania zielonej, soczystej i przepięknej Kefalonii była Jaskinia Drogarati - potężna ze stalaktytami i stalagmitami.
Jaskinia Drogarati |
Jakby powyższa nie zrobiła wystarczającego wrażenia - a zrobiła - to kilka kilometrów dalej zeszliśmy do drugiej: Jaskini Melissani. Tu już spektakl natury był niewyobrażalny. Połączenie słońca z zarwanego częściowo spągu z jeziorem, po którym płynęliśmy łodzią, daje efekt powalający.
Jaskinia Melissani |
W dalszej drodze z autokaru podziwialiśmy wiele cudownych widoków, ale w jednym miejscu specjalnie na kilka minut zatrzymaliśmy się - wysoko nad plażą w Myrthos.
Plaża Myrthos - tam na dole |
Ostatecznie trafiliśmy na samą północ wyspy do malowniczego miasteczka Assos.
Assos |
W drodze powrotnej na Zakynthos choć, jak rankiem, Morze Jońskie wydawało się najpierw spokojne, szybko pokazało swoje drugie oblicze i dość solidnie nas wykołysało.
Morze Jońskie jeszcze spokojne, ale zaraz się zacznie |
Dzięki Bogu szczęśliwie zawinęliśmy z powrotem do portu w Zakynthos.
Nawet jednak najwyższa fala nie zdołała pozbawić nas wrażeń dnia spędzonego na Kefalonii, nie bez racji zwanej Królową Wysp Jońskich.
Pozdrowienia z Grecji 🇬🇷
środa, 5 października 2022
Trochę inne wakacje
Tak się jakoś w tym roku złożyło, że jeszcze nie byliśmy na wakacjach.
Wybraliśmy się w takim razie teraz - w październiku.
Właściwie też od zawsze nasze rodzinne, a teraz małżeńskie wyjazdy organizowałem sam: telefon (dawniej), internet, tanie loty, booking, itp.
W tym roku po raz pierwszy poszliśmy w pełny survival 😉 i zamówiłem wyjazd... z biura podróży.
Na razie jest nieźle. Samolot wystartował o czasie i bez problemu doleciał na wyspę Zakynthos. Tam na lotnisku czekała miła Pani, która po polsku skierowała nas do autobusu, który z kolei zawiózł nas do naszego hoteliku.
Nasz hotel na Zakynthos |
Szczerze mówiąc trochę mi wczoraj brakowało tej adrenaliny, gdy wychodzisz z samolotu w obcym kraju i musisz jakoś sobie dalej sam poradzić.
Są jednak pewne granice, których wolę nie przekraczać. Nie wziąłem "all inclusive". Mamy w hotelu tylko wykupione śniadania. Dzięki temu wczoraj wieczorem mogliśmy się wybrać na kolację do restauracyjki nad morzem.
Łosoś był wyborny |
Zobaczymy, co będzie dalej...
Pozdrowienia z Grecji
wtorek, 4 października 2022
Tajemnice Światła
Wstęp
Dziękujemy Ci Panie, że w ten kolejny poniedziałek możemy
gromadzić się przed Twoim Obliczem.
Wiemy, wierzymy, że Ty jesteś tu obecny. Bo Twoje imię mówi
„Jestem”.
Prosimy o światło Ducha Świętego, by On nam pomógł być tak
samo obecnymi na tej adoracji, jak Ty Panie jesteś.
Pieśń do Ducha Św.
Adoracja Grupy Poniedziałek |
Wprowadzenie
Rozpoczął się miesiąc październik, w którym rozważamy tajemnice
naszej wiary poprzez modlitwę różańcową. Chcemy Panie trwać w tej godzinie przed
Tobą i wpatrywać się w Ciebie przy pomocy Tajemnic Światła. Dziękujemy Ci Jezu,
że natchnąłeś św. Jana Pawła II, by rozszerzył różaniec o te piękne i istotne aspekty
Twojego życia na ziemi.
Pieśń Maryjna
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego...
Ojcze nasz...
Módlmy się o wzrost naszej wiary, nadziei i miłości
Zdrowaś Maryjo...
Tajemnica 1 Chrzest w Jordanie
Z Ewangelii wg św. Jana:
26 Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi
Ten, którego wy nie znacie, 27 który po mnie idzie, a któremu ja nie
jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała». 28 Działo się to w Betanii, po drugiej
stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.
29 Nazajutrz zobaczył podchodzącego ku
niemu Jezusa i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. 30 To jest Ten, o
którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością,
gdyż był wcześniej ode mnie. 31 Ja Go przedtem nie znałem, ale
przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi». 32 Jan dał takie
świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który zstępował z nieba jak gołębica i spoczął na
Nim. 33 Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten,
który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: „Ten, nad którym
ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego na Nim, jest Tym, który chrzci
Duchem Świętym”. 34 Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On
jest Synem Bożym».
Panie, trwając przed Tobą, próbujemy wyobrazić sobie miejsce
Twojego chrztu w Jordanie. Niektórzy z nas mieli okazję tam być i widzieć
przepływające wody Jordanu – rzeki w szerokości porównywalnej do naszej
halembskiej Kłodnicy. Tam rozpoczęła się Panie Twoja publiczna misja.
Rozpoczęła się od świadectwa Jana Chrzciciela, który wypowiedział słowa: „Oto
Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. To te same słowa, które słyszymy na
każdej Eucharystii, gdy kapłan pokazuje nam Ciebie, w kawałku Chleba. Gdy przez
chwilę, tak jak teraz, możemy się w Ciebie wpatrywać. Świadectwo Jana zostało
jeszcze potwierdzone Bożym głosem z Nieba i obecnością Ducha Świętego. Tak
Panie, Ty jesteś tu wśród nas obecny. Ty, który gładzisz grzechy świata – nasze
grzechy. Nie musimy się już nimi przejmować. Możemy tylko i wyłącznie cieszyć
się Twoją obecnością. I w tej obecności módlmy się:
Ojcze nasz...
Pieśń
Tajemnica 2 Wesele w Kanie Galilejskiej
Z Ewangelii wg św. Jana:
21 Trzeciego
dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie
mają wina». 4 Jezus Jej
odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? [Czy] jeszcze nie
nadeszła godzina moja?» 5 Wtedy Matka Jego
powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». 6 Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych
przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie
lub trzy miary. 7 Jezus rzekł do
sług: «Napełnijcie stągwie wodą». I napełnili je aż po brzegi. 8 Potem powiedział
do nich: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu». Ci więc
zanieśli. 9 Gdy zaś starosta weselny skosztował
wody, która stała się winem - a nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy,
którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego 10 i powiedział do
niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas
gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». 11 Taki to początek znaków uczynił Jezus w
Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
Panie, stojąc tu przed Tobą uwielbiam Cię, że Twoim
pierwszym cudem była przemiana wody w wino na weselu. Tu nie chodziło o jakieś
wielkie sprawy życia i śmierci, strasznej choroby czy opętania. Po prostu pomogłeś
w cudowny sposób w zwykłej rzeczy. I to w sytuacji wesela, radości, picia wina,
śpiewów i tańca. I, jak zawsze, Twoje dary są hojne i przewyższają nasze
potrzeby. Domyślam się, że wina było sporo więcej niż braku, a jego doskonałej
jakości i smaku nie potrafię sobie nawet wyobrazić.
I ta dyskretna prośba Twojej Matki.
Uwielbiam Cię, że Ty chcesz uczestniczyć w naszych
radościach, zabawach, w piciu dobrego wina. Niech codzienne szczęście, którego
Ty jesteś twórcą i cudotwórcą, nam towarzyszy. Módlmy się:
Ojcze nasz...
Pieśń
Tajemnica 3 Głoszenie Królestwa Bożego
Z Ewangelii wg św. Mateusza:
1 Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł,
przystąpili do Niego Jego uczniowie. 2 Wtedy otworzył usta i nauczał ich tymi
słowami:
Osiem błogosławieństw
3 «Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem
do nich należy królestwo niebieskie.
4 Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni
będą pocieszeni.
5 Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność
posiądą ziemię.
6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną
sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni
miłosierdzia dostąpią.
8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga
oglądać będą.
9 Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój,
albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie
dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
11 Błogosławieni jesteście, gdy wam urągają i
prześladują was i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe o was. 12 Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka
jest wasza nagroda w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli
przed wami.
Panie, jesteśmy tu przed Tobą, w Twoim królestwie. Jakże ono
jest inne od tego, czego po Mesjaszu spodziewali się Twoi uczniowie. Ale
przyznajemy, że Twoje królestwo jest też inne od naszych własnych o nim wyobrażeń.
Ale Ty nam ciągle i cierpliwie tłumaczysz, że jesteśmy błogosławieni, że
jesteśmy szczęśliwi nawet wtedy, gdy zupełnie tego nie czujemy. Bywamy ubodzy duchem,
bywamy smutni, cisi. Czasem ktoś nas potraktuje niesprawiedliwie. Jak bardzo
pragniemy w tych dniach pokoju na świecie, ale też w naszych sercach i myślach.
Widzimy ile biedy wokół na którą staramy się reagować z miłosierdziem. I tak
bardzo tęsknimy za czystością naszych serc. Cierpimy.
A Ty nam mówisz: głowa do góry. Jesteście błogosławieni,
jesteście szczęśliwi już tu i teraz. A co to dopiero będzie w przyszłości, gdy posiądziemy
ziemię i będziemy w pełni należeć do Twojego królestwa. Z tą radosną nadzieją
módlmy się:
Ojcze nasz...
Pieśń
Tajemnica 4 Przemienienie
Z Ewangelii wg św. Mateusza:
Po sześciu dniach
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na
górę wysoką, osobno. 2 Tam przemienił się wobec nich: twarz
Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. 3 A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz,
rozmawiający z Nim. 4 Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie,
dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla
Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». 5 Gdy on jeszcze mówił, oto obłok
świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany,
w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie !»6 Uczniowie,
słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. 7 A Jezus zbliżył
się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» 8 Gdy podnieśli oczy,
nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.
Panie, dobrze, że tu jesteśmy
Módlmy się
Ojcze nasz...
Pieśń
Tajemnica 5 Ustanowienie Eucharystii
Z Ewangelii wg św. Łukasza:
14 A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z
Nim. 15 Wtedy rzekł do nich: «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z
wami, zanim będę cierpiał. 16 Albowiem powiadam wam: Nie będę już jej
spożywać, aż się spełni w królestwie Bożym».
17 Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie,
rzekł: «Weźcie go i podzielcie między siebie; 18 albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił [napoju] z
owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże».
19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie,
połamał go i podał im, mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane:
to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich [wziął] po wieczerzy,
mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie
wylana.
Panie, trwamy przed Tobą w Najświętszym Sakramencie. Tu
niejako splatają się wszystkie tajemnice różańcowe. Tak bardzo nas ukochałeś,
że przyjąłeś ludzkie ciało w Zwiastowaniu i narodziłeś się jako prawdziwy
człowiek w Betlejem. Ukochałeś nas do tego stopnia, że wziąłeś na siebie nasze
cierpienia, nasze grzechy i winy i pozwoliłeś Sobie zrobić to, co należało się
sprawiedliwie nam – umarłeś w męczarnich na krzyżu. A to dopiero był początek, bo
najważniejsze stało się 3 dni później – Zmartwychwstałeś. Umrzeć każdy potrafi,
ale zwyciężyć śmierć – tylko Ty. Uwielbiam Cię.
I jeszcze ten genialny pomysł: by zostać z nami w kawałku
Chleba.
Dobrze, że jesteś. Módlmy się
Ojcze nasz...
poniedziałek, 3 października 2022
Samarytanin Rembrandta
Drugim co do ważności (i wartości najpewniej też) obrazem w Galerii Czartoryskich w Krakowie jest Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem Rembradta.
Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem - Rembrandt Harmenszoon van Rijn |
Ciągle nie umiem się nadziwić, ile również i dziś ci obcy, inni, pogardzani przez nas, robią dobra.
A my: biskupi, kapłani i tacy porządni katolicy, jak ja, przechodzimy i mijamy, bo mamy ważniejsze sprawy na głowie.
Trzeba mi się uczyć od współczesnych Samarytan.
Pozdrawiam
Inflacja
Bardzo często kupuję sobie na śniadanie bułki. Takie prawdziwe, chrupiące, nie dmuchane. Z piekarni.
Bułki z piekarni |
Dziś znowu podrożały do kwoty 1,80 zł za sztukę.
Prześledziłem sobie ich cenę z ostatniego roku (płacę kartą więc łatwo to sprawdzić):
1,00 - 10.2021
1,20 - 11.2021
1,10 - 02.2022
1,30 - 04.2022
1,50 - 08.2022
1,80 - 10.2022
Oznacza to, że cena w ciągu roku wzrosła o 80%.
A podobno inflacja wynosi 17,7%.
Skąd się bierze inflacja?
To oczywiście skomplikowany proces, ale w największym stopniu z tego, że państwo rozdaje pieniądze, których nikt nie wypracował. A szczególnie, gdy robi to na kredyt. I nie ma znaczenia czy dług obciąża budżet państwa bezpośrednio czy, jak to jest ostatnio w zwyczaju, poza budżetem poprzez mnożące się "fundusze".
Inflacja więc poza przyczynami obiektywnymi, jak covid, wojna i rosnące ceny energii, jest spowodowana wszelkimi działaniami "pomocowymi" państwa od 500+ (dziś warte mniej niż 400 zł) po wszelkiej maści rządowe "tarcze", dodatki, itp.
A kto na inflacji najbardziej traci?
Najbiedniejsi, bo oni bułkę muszą kupić, by przetrwać.
Najbogatsi nie muszą się martwić. Najwyżej nowy jacht kupią sobie kilka miesięcy później.
Pozdrawiam