Czytając dzisiejszą Liturgię Słowa,
zwróciłem uwagę na następujące zdanie:
«Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę
je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną
sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę
ochraniał.
Często w Biblii szukamy słów pocieszenia,
wsparcia, Bożej pomocy w naszych słabościach, różnego rodzaju biedach i
niedomaganiach. Bo czujemy się jak ta owca, zagubiona, zbłąkana, skaleczona,
chora.
Jest jednak też dziś druga strona medalu.
Człowiek współczesny czuje się pewnie. Jest samowystarczalny. Ma zapewniony
dość wygodny byt: dach nad głową w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem,
jedzenie najwyższej jakości, samochód, ubezpieczenie, służba zdrowia,
świadczenia emerytalne i inne zdobycze zachodniej cywilizacji. Tak, jesteśmy
jak ta owca tłusta i mocna – o niej też mówi Pan w proroctwie Ezechiela.
Może na tym polega dzisiejszy dramat z
przekazem Dobrej Nowiny w naszym bogatym świecie. Pasterze ciągle traktują
swoje owce, jako te słabe i biedne – i takie oczywiście też są. Ale kto pamięta
o tych dobrze wypasionych?
Pan Bóg pamięta: a tłustą i mocną będę
ochraniał.
|
Tłusta i mocna
|
Dobrą Nowinę trzeba dziś głosić ludziom
sukcesu, bogatym Europejczykom, w tym Polakom, którzy choć ciągle narzekają,
jeszcze chwilę temu, przed pandemią, latali co roku na wczasy do ciepłych
krajów. Bo Dobra Nowina jest też dla nich – dla nas. Bóg chce nas wspierać w
naszym powodzeniu. On naszego różnorakiego dobra nie chce nam odebrać. Naprawdę.
On cieszy się naszym szczęściem, bo wie, że tylko człowiek szczęśliwy potrafi
zauważyć obok siebie: głodnego, spragnionego, przybysza, nagiego, chorego czy w
więzieniu i zwyczajnie się z nim podzielić. Nawet jeśli nie wie, że tym samych
obdarowuje samego Syna Człowieczego.
Boże, pozwól mi uwielbiać Ciebie słowami
Psalmu:
Pan jest moim pasterzem, *
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć *
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę
odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
I dzielić się z innymi swoim szczęściem.
Pozdrawiam