Strony

środa, 6 kwietnia 2016

Wiosenne zdziwienie

Mam co roku na wiosnę to samo. Przynajmniej od czasu, gdy mieszkam w domu i mam kawałek działki wokół.

Ogródek mam co prawda nieco zaniedbany, ale i tak nie umiem się nadziwić tym pierwszym oznakom wybuchającej wiosny. Jeszcze kilka dni temu za oknem wystawały z ziemi, wydawałoby się martwe badyle. A dziś krzew wygląda tak:

Moja forsycja

Nie umiem się nadziwić.


Pozdrawiam


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz