Strony

niedziela, 10 grudnia 2023

Kto zabił ks. Blachnickiego?

Po rozczarowaniu, jakim dla mnie było ostatnio obejrzenie Operacji Baxis, o czy pisałem, z wielką uwagą przeczytałem "wywiad" z Prokuratorem, który od ponad 3 lat prowadzi śledztwo w tej sprawie:


Czy dowiedziałem się z artykułu czegoś nowego? Raczej nie. Trochę wiedza mi się jedynie usystematyzowała.

Czy coś mnie zaskoczyło? Chyba przede wszystkim to, że "protokół z tej ekshumacji został utracony przez stronę kościelną" - chodzi o wydarzenia z roku 2006.

Po ekshumacji z roku 2006 nie wskazano na inną przyczynę śmierci niż naturalna.

Teraz po ponownej ekshumacji z października 2020 stwierdzono, że ks. Blachnicki został otruty: "dokładnie wiadomo, co zostało użyte, w jaki sposób te środki zostały podane i jaki był mechanizm śmierci". 

Niestety, z rozmowy, choć pytający docieka, nic więcej się nie dowiemy. Zresztą im dalej więcej pytań, tym Prokurator mniej odpowiada.

Nie wiem, czy tu kluczowy nie jest taki fragment

- Czym dla Pana jest to śledztwo?

- Udręką - odpowiada Prokurator IPN.


Udręką jest też czytanie tego typu wywiadów, gdzie więcej opinii, insynuacji, podejrzeń niż faktów. 

Szkoda, bo ks. Franciszek Blachnicki zasługuje na solidne potraktowanie




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz