Strony

niedziela, 13 sierpnia 2023

Szmer łagodnego powiewu

Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę:

Gdyby ktoś mnie spytał, jaki jest mój ulubiony fragment ze Starego Testamentu, to chyba wskazałbym ten, o którym mowa w dzisiejszym czytaniu mszalnym:

Gdy Eliasz przybył do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. 

Wtedy Pan zwrócił się do niego i przemówił słowami: 

„Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana”.

A oto Pan przechodził. 

Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed Panem. 

Ale Pan nie był w wichurze. 

A po wichurze trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. 

Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. 

A po tym ogniu szmer łagodnego powiewu. 

Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.

Pustynia Judzka


Bóg - Stworzyciel Świata, Potężny, przed którym rozsypują się góry i trzęsie ziemia, jest Bogiem delikatnym, który w spotkaniu z człowiekiem jest jak "szmer łagodnego powiewu".


Dobrej niedzieli życzę





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz