Jak się okazuje, Głogówek to nie tylko zrujnowany Zamek. To cudowne miasteczko z niespodziankami, które mnie tam spotkały.
Z Ratuszem w tle |
Tuż obok Zamku znajduje się Kaplica Grobu Pańskiego. Ufundował ją hrabia Jerzy III Oppersdorff w 1634 roku, jako replika Bożego Grobu w Jerozolimie. Faktycznie jest dość podobna do oryginału.
Grób Pański, jak w Jerozolimie |
Kawałek dalej trafiłem na Klasztor Franciszkanów...
Klasztor Franciszkanów |
...oraz ich kościół, gdzie znalazłem kolejną niespodziankę.
Domek z Loreto |
Hrabia Oppersdorff był, jak widać, światowym człowiekiem, bo tym razem postawił u siebie Domek Maryi, który miałem okazję podziwiać kilka lat temu w Loreto.
Wnętrze, jak w Loreto |
Muszę w wolnej chwili porównać ze zdjęciami z Włoch.
Rynek i Ratusz mają niezapomniany klimat.
Ratusz |
Kamieniczki na Rynku |
Za Rynkiem kolejna perełka - barokowy wystrój kościoła św. Bartłomieja.
Nawa główna |
Akurat rozpoczęła się o 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia, więc przyłączyłem się do modlitwy.
Przed wejściem do świątyni warto się rozejrzeć. A widoki zapierają dech w piersiach.
Widok sprzed wejścia do kościoła |
Z zoomem na Klasztor Paulinów i góry |
Czy to możliwe, że na horyzoncie widać Śnieżnik? Chyba nie, bo to aż 70 km, ale nie umiem z mapy zidentyfikować, co to za szczyty. Edit: Już wiem to Pradziad oddalony o 54 km.
Głogówek to piękne miejsce Górnego Śląska - każdemu polecam
Najbardziej z tych nazw spodobała mi się Langlieben - po polsku Długomiłowice. Czego i Państwu życzę 😍
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz