Korzystając wczoraj wieczorem z okazji, trochę pospacerowałem po Warszawie.
Było zimno i raczej nieprzyjemnie. Może dlatego nasza stolica wydała mi się jakaś taka brzydka.
|
Ogród Saski pusty i strasznie ciemny |
|
Z Pałacu Saskiego został tylko niewielki fragment, choć ktoś chce go odbudowywać. Gdzie wtedy będzie Grób Nieznanego Żołnierza? |
|
Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Niby o gustach się nie dyskutuje... |
|
Najnowszy warszawski pomnik ze zdjęciem w tle, by rozpoznać postać |
|
Przygnębiające martwe kamieniczki Rynku Starego Miasta |
|
Ponure okolice Barbakanu |
|
Miejskie rowery :) |
|
Stolica Wolności, hmmm |
|
Wracam na nocleg do bloku, w którym trwa remont |
Wiem, "Warszawa da się lubić", choć czasem trzeba do tego nieco więcej wysiłku.
Pozdrawiam dalej z Warszawy, ale już z zupełnie innego miejsca
P.S. Mój aparat potragi robić lepsze zdjęcia niż widoki oglądane gołym okiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz