Strony

wtorek, 29 sierpnia 2017

Rower

Wiem, być może nie ma się czym chwalić. Wiem, niektórzy robią tyle w jeden dzień.

Lubię te nasze leśne ścieżki

Ale ja i tak jestem z siebie dumny, bo w tym miesiącu przejechałem na rowerze ponad 200 km. A od początku sezonu, czyli od maja, w każdym miesiącu przejechałem ponad 100 km.





Najczęściej po południu / wieczorem po pracy wsiadam na rower i w okolicznych lasach i poza nimi przejeżdżam kilkanaście kilometrów. Czasem w weekend robię trochę więcej. Tym sposobem przynajmniej 40 minut spędzam kilka razy w tygodniu na świeżym powietrzu, w ruchu.

Mam nadzieję, że to wpływa na mnie pozytywnie zarówno od strony  cielesnej, jak i umysłowej :)



Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz