Pamiętacie, jak rok temu Rząd RP zafundował nam show pod tytułem Audyt?
Pozwoliłem sobie wtedy na bardzo wybiórcze omówienie całodniowego spektaklu: KLIK
Może teraz po roku rządów PiS warto jeszcze bardziej wyrywkowo spojrzeć na dzisiejszą działalność władzy, o której, w odróżnieniu do poprzedników, można wyrażać się już tylko w samych superlatywach:
- Minister Obrony nie odzyskał utraconych 50 mld zł, ale przynajmniej dzielnie broni wydawania dalszych pieniędzy na obronność państwa. Nie kupiliśmy caracali, ani żadnych innych helikopterów, mimo zapewnień ministra, że będą. Nawet dronów nie udało się zamówić.
- Minister Środowiska owszem, zajął się lasami - trochę szkoda. Nie zajął się gazem łupkowym - może to i dobrze.
- Minister Zdrowia - kolejki do lekarzy jeszcze są, ale wkrótce znikną w sieci (szpitali).
- Minister Rolnictwa (i nie tylko on) zlikwidował nepotyzm i kumoterstwo PO i PSL. Zastąpił je własnymi.
- Minister Cyfryzacji nie zablokował facebooka.
- Minister Energii znalazł sposób na długi kopalń - płacimy za nie w prądzie.
- Dyplomacja faktycznie stała się poważna. Tak poważnych wpadek, jak miała w ostatnim roku, nie byliśmy sobie w stanie wcześniej wyobrazić.
- Minister Rodziny ma największe sukcesy. Już wszyscy wierzą, że daje, a nie zabiera.
- Minister Edukacji dzielnie walczy (oby się nie okazało, że z edukacją).
- Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie zajmuje się już propagandą. Ha, ha, ha
- Minister od służb specjalnych podsłuchuje, nagrywa i obserwuje już tylko przestępców (nawet tych potencjalnych).
- Minister Rozwoju - rozwija ... dług publiczny
- Minister Skarbu Państwa zadbał, by państwowe spółki nie były wykorzystywane do celów politycznych (opozycji).
- Minister Infrastruktury dopilnował, by autostrady były tańsze. Są takie miejsca, gdzie jeszcze się budują.
Pani Premier nie odzyskała dotychczas 340 mld zł, które żeśmy wszyscy stracili przez poprzednie 8 lat. Za to władza, w przeciwieństwie do poprzedniej, już nie jest egoistyczna, nie marnotrawi pieniędzy i nie ma w pogardzie państwa (w tym obowiązującego prawa) i obywateli (niezależnie od tego, do jakiego sortu są zaliczeni).
Generalnie w ciągu roku z hakiem udało się z "Polski w ruinie" zrobić światowe mocarstwo. Brawo!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz