Od dłuższego czasu chciałem się pochwalić swoimi tulipanami przed domem. Niestety ciągle padało lub było szaro-buro, więc nie było jak fotografować.
Już właściwie myślałem, że zanim zrobię zdjęcie, moje kwiaty zdążą zwiędnąć, a właściwie to chyba zgniją, bo wyschnąć nie da rady.
Jednak tego, co zastałem dziś rano, nie mogłem sie spodziewać:
Na zdjęciu nie widać szronu |
Ale co się dziwić, gdy komórka podała mi taki komunikat:
10 maja, minus 4 |
Byle do wiosny! Znaczy do lata! Znaczy, żeby tak trochę cieplej się wreszcie zrobiło!
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz