Strony

niedziela, 17 lipca 2016

Mój pierwszy raz

Dziś pierwszy raz dmuchałem w policyjny alkomat jadąc ... na rowerze.



Poruszając się w Bielszowicach ul. Kokota w kierunku Kończyc, jest taki moment, w którym po lewej stronie drogi nagle pojawia się trasa rowerowa. Pędząc w dół trochę te miejsce przegapiłem i jechałem dalej ulicą, do momentu, gdy zauważyłem patrol policji. Zjechałem więc grzecznie na drogę rowerową. Policjant jednak mnie elegancko zatrzymał i najpierw kazał dmuchać. :)

Oczywiście wynik był zerowy. Piwo piję dopiero teraz po powrocie do domu, by uzupełnić elektrolity. :)

Potem jeszcze usłyszałem upomnienie, że powinienem był wcześniej wjechać na ścieżkę rowerową i zostałem puszczony wolno. Uff!


Dobrze być wolnym człowiekiem. :)



Pozdrawiam



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz