Wszyscy się ostatnio oburzają, że jak to może być, żeby abonament telewizyjny był płacony z rachunkiem za energię elektryczną.
Myślę, jednak, że mało kto dostrzegł informację, że właśnie zaczynamy płacić abonament telewizyjny w rachunkach za gaz: KLIK
Stacja gazowa |
I żeby było jasne, nie mam nic przeciwko Teatrowi Telewizji. Nawet czasem oglądam. I od zawsze płacę regularnie abonament TV.
Wkurza mnie natomiast, gdy PGNiG przy gwałtownie obniżających się cenach gazu na świecie, ludziom zmniejsza taryfę o kilka groszy, a jednocześnie angażuje się we wspieranie telewizji rządowej.
Z drugiej strony: Pan prezes Kurski zupełnie nie musi się przejmować spadkiem oglądalności państwowych mediów i tym samym niższymi wpływami z reklam. Wystarczy, że przymusi się kolejnych prezesów państwowych firm do "mecenatu".
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz