Miejsce zamieszkania: Ruda Ślaska
Dziwne to nasze miasto. Gdyby zapytać miejscowych, skąd są, rzadko odpowiedzą, że z Rudy Ślaskiej. Raczej usłyszy się odpowiedź, że z Wirka, Goduli, Chebzia, Bielszowic czy Halemby. Tak, bo nasze 11 dzielnic, to właściwie osobne miejscowości. Miasto w dzisiejszej postaci powstało raptem w roku 1959, a każda z dzielnic kształtowała się przez całe stulecia.
Centrum Rudy Ślaskiej, jak sama nazwa wskazuje, stanowi ... Nowy Bytom. Tam znajduje się nasz Urząd Miejski i tam jeździmy załatwiać różne sprawy. Nie jest to jednak centrum takie, jak w wielu miastach Polski czy świata, gdzie faktycznie schodzą się drogi mieszkańców. My poza koniecznością urzędową odwiedzamy Nowy Bytom lub inne dzielnice, jakbyśmy jechali do sąsiadów. U siebie każdy z nas jest wtedy, gdy jest w swojej dzielnicy, w swojej parafii, na własnym osiedlu.
Szczególnie to widać w czasach wyborów. Mało kogo na Halembie interesuje, co tam dzieje się w Orzegowie - przecież to dalej niż do Mikołowa czy Katowic. Myślę, że w Rudzie 1 (tak się u nas mówi: "w Rudzie jeden") też nikt specjalnie nie jest zainteresowany problemami ludzi w Kochłowicach.
Sam też sobie ostatnio uzmysłowiłem, że właściwie nie znam większości radnych ustępującej kadencji, ale też tych, których wybraliśmy na nowo. Mało jest przecież osób, które zasłynęły w skali całego miasta.
Inwestycje miejskie też właściwie sprowadzają się do lokalnych spraw w danych dzielnicach: tu ocieplono szkołę, tam wybudowano parking dla 3 bloków, a w innym miejscu plac zabaw czy osiedlowe boisko. Może tak się dzieje też z uwagi na fakt, że sztandarowa inwestycja scalająca miasto, czyli trasa N-S póki co została wybudowana na bardzo króciutkim odcinku. To jest chyba dobry symbol tego, jak trudno Rudę Śląską spiąć w całość, jakoś ją zintegrować.
Gdy przed wyborami samorządowymi (a czeka nas druga tura wyborów na Prezydenta, a właściwie na Panią Prezydent) próbuję odszukać jakieś programy wyborcze, to przede wszystkim z mojego punktu widzenia, staram się odnaleźć elementy dotyczące mojej dzielnicy.
Czego mogę się spodziewać w najbliższych 4 latach u mnie na Halembie?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz