Wiem, bywam czasem nieco irytujący.
Po wpisie KLIK, posłałem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapytanie ws. przymkniętego w połowie odcinka nowej autostrady A1.
A1 kawałek dalej na północ |
Wczoraj dostałem następującą odpowiedź:
W odpowiedzi na
Pańskie pismo z dnia 2 lipca 2014r uprzejmie informujemy, że Wykonawca – firma
Budimex S. A. prowadzący prace budowlane na odcinku Sójki – Kotliska ( długość
odcinka 15,2 km) wydzielił pas technologiczny (skrajny po stronie
pasa awaryjnego) w celu umożliwienia prowadzenia ciężkiego transportu budowy tj.
dostaw sprzętu i materiałów do prowadzenia robót budowlanych.
Prowadzone roboty
polegają na dokończeniu poprzecznych obiektów inżynierskich, węzła Kutno-Wschód
oraz dróg technologicznych i dojazdowych. Roboty na tych obiektach są w toku, a
wyznaczony pas służy jednak Wykonawcy robót, o czym świadczy zaawansowanie
rzeczowe robót dokończenia budowy tego odcinka autostrady na poziomie ok. 11
%.
Musimy zaznaczyć,
że powyższe roboty trudno dostrzec w trakcie przejazdu tym odcinkiem autostrady,
tym nie mniej można je zauważyć przejeżdżając w pobliżu MOP Krzyżanów Wschód i
Zachód oraz Węzła Kutno-Wschód (dawniej węzeł Kotliska). Ponadto, część terenów,
na których prowadzone są roboty, odgrodzona jest od jezdni ekranami
akustycznymi.
Harmonogram
Wykonawcy robót przewiduje zakończenie budowy w sierpniu
2015r.
Zgodnie z
deklaracją Wykonawcy powrót do stałej organizacji ruchu (na części lub całości
odcinka) nastąpi niezwłocznie po tym, gdy tylko wykonane zostaną roboty
wymagające dostępu poprzez wydzielony pas technologiczny co może mieć miejsce w
listopadzie b.r.
Co Wy na to?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz