Zadowoleni? Rozczarowani?
Moim zdaniem są i powody do zadowolenia, i do rozczarowania.
Przede wszystkim należą się słowa gratulacji tym, którzy mandat europosła zdobyli. Z naszego śląskiego podwórka można powinszowania słać do Pana Jerzego Buzka, który w skali kraju uzyskał najwięcej głosów. Pewnie nie będziemy się musieli wstydzić również za Pana Jana Olbrychta. Obydwaj są już bardzo dobrze obeznani z Parlamentem Europejskim, bo będą nas reprezentować przez kolejną kadencję. W sytuacji nowicjusza jest Pan Marek Plura. Zdołał się zakwalifikować z 5. miejsca na liście.
Szczerze przyznaję, że nie głosowałem na Marka, ale jednak cieszę się z tego wyboru.
Szczerze przyznaję, że nie głosowałem na Marka, ale jednak cieszę się z tego wyboru.
Gratulacje Marku! |
Dalej gratulacje należą się Panu Bolesławowi Piesze - byłemu ministrowi zdrowia. Z pewnością będzie w PE również godnie nas reprezentował. Niewiele wiem o jego partyjnej koleżance Pani Jadwidze Wiśniewskiej, ale też jej życzę owocnej pracy w Brukseli.
Z lewicą nie jest mi po drodze, ale trzeba wspomnieć, że z naszego województwa dostał się Pan Adam Gierek.
Powiem szczerze, nie cieszę się z mandatu Pana Janusza Korwina-Mikkego. Obym się mylił, ale facet narobi nam jeszcze sporo wstydu. Z jednej strony lubię jego brak poprawności politycznej i wiele jego liberalnych haseł jest mi bliska. Cóż z tego, jeśli jednym niewybrednym słowem jest w stanie zabić ewentualną sympatię, którą mógłbym dla niego mieć.
W skali kraju:
- Ani mnie ziębi, ani parzy czy i o ile wygrało PO przed PiS czy na odwrót.
- Cieszę się, że po latach politycznego niebytu europosłem został Pan Marek Jurek.
- Uważam, że dobrze się stało, iż do PE nie dostał się Ruch Palikota.
- Nie płaczę za partią i samą osobą Pana Zbigniewa Ziobry.
- Trochę mi żal partii Jarosława Gowina, choć jednocześnie cieszę się, że u nas nie wybrano Pana Marka Migalskiego (w poprzedniej kadencji w ogóle nie było widać, by w PE pracował).
- Mam sporą satysfakcję, że wyborcy nie obdarzyli zaufaniem Pana Jana Vincenta-Rostowskiego, głównego architekta zaboru naszych pieniędzy z OFE.
Wszystkim nowym europosłom gratuluję i życzę solidnej pracy w PE i aby pamiętali, że owoce ich starań mają być dostępne przede wszystkim dla nas wyborców.
Tym którzy się nie dostali życzę, by też zabrali się do uczciwej roboty, niekoniecznie w polityce.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz