Strony

poniedziałek, 3 marca 2014

Uzależnienie UE od Rosji

Gdyby się ktoś zastanawiał, czy Unia Europejska wprowadzi sankcje gospodarcze wobec Rosji w związku z aneksją części (póki co) Ukrainy, to znalazłem dziś dość ciekawe informacje.

W całej UE jedynie Dania jest samowystarczalna jeśli chodzi o surowce energetyczne.

Instalacje gazowe - gdzieś w Polsce

Polska, która - jak wiemy - w znacznym stopniu importuje gaz ziemny i ropę naftową z Rosji, jest od dostaw z zewnątrz uzależniona jedynie w 30,7%. (Dobrze, że mamy ten nasz węgiel i trochę własnych złóż gazu i ropy.)

Poza Danią, mniej surowców energetycznych z importu niż Polska zużywają:
  • Estonia - 17,2%
  • Rumunia - 22,7%
  • Czechy - 25,2%
  • Szwecja - 28,7%
  • Holandia - 30,7%
Dalej są gospodarcze potęgi uzależnione w dużo większym stopniu niż my:
  • Wielka Brytania - 42,2%
  • Francja - 48,1%
  • Niemcy - 61,1%
  • Hiszpania - 73,3%
  • Belgia - 74%
  • Włochy - 80,8%

Głównym dostawcą surowców energetycznych do państw UE jest oczywiście Rosja!

Ponad 30% ropy naftowej oraz gazu, które UE importuje, pochodzi z kraju ze stolicą w Moskwie.


Nieźle to Putin rozegrał. Czy Unia Europejska jest w tej sytuacji w stanie obłożyć Rosję embargiem za inwazję na Ukrainę?

Nie wygląda to dobrze.


Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz