Niedawno pisałem, że zZIPowałem się z systemem Narodowego Funduszu Zdrowia: KLIK.
Po kilku dniach informacja, że moje dane się aktualizują zniknęła i ... niestety niewiele się z tego systemu, za grube setki milionów stworzonego, mogę dowiedzieć.
Podstawowe kwestie niby są:
- Dowiedzialem się, że jestem ubezpieczony i mam prawo do świadczeń medycznych.
- Pokazało mi nazwisko mojego lekarza i - tu nowość dla mnie - pielęgniarki, która niby się mną zajmuje.
- Bardzo precyzyjnie system wyspecyfikował, że "suma kosztów refundacji wybranych recept" za okres od roku 2008 wynosi 141,35 zł. Tyle mi Fundusz dopłacił!
Niestety w zakładce "Świadczenia medyczne" widnieje komunikat - "Brak danych".
Dlaczego? Nie wiem.
Z pewnością to nie oznacza, że w ogóle nie chorowałem. Chodzę przecież od czasu do czasu do doktora. Leczę się nawet (a przynajmniej diagnozuję) u specjalisty.
Tego byłem ciekaw. Czy moje wizyty u lekarzy są prawidłowo ewidencjonowane i przede wszystkim ile kosztują? Jak bardzo NFZ obciążam moją skromną osobą?
Nic z tego nie rozumiem. Czy ktoś może mi wytłumaczyć do czego służy ten ZIP?
Pozdrawiam, życząc wszystkim (i sobie) zdrowia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz