Ponieważ niektórzy twierdzą, że wcale mi pieniędzy nie ukradli (KLIK), tylko przenieśli je w inne miejsce, postanowiłem spróbować to sprawdzić.
Skarbonka syna |
Wszedłem na stronę ZUS, by zobaczyć, ile mam środków na moim indywidualnym koncie.
Niestety, niczego się nie dowiem, jeśli najpierw nie stawię się osobiście w placówce tej szacownej instytucji.
Już tu zaczynają się schody, bo czynne w godzinach, gdy jestem w pracy, by na ZUS zarabiać.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz