Strony

środa, 29 maja 2024

Zawetował

To, że Prezydent zawetował ustawę o języku śląskim, zupełnie mnie nie dziwi.


To, co może nie tylko dziwić ale zwyczajnie wkurza, to wyciąg z uzasadnienia:

"Niedające się wykluczyć działania hybrydowe, jakie mogą być podjęte w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej, związane z prowadzoną wojną za wschodnią granicą, nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej".

Obrzydliwe. Prezydent sugeruje, że moje przywiązanie do Małej Ojczyzny i jej języka może być inspirowane lub wykorzystywane w ramach wojny hybrydowej z Rzeczpospolitą. Obrzydliwe

"Samo bowiem przekonanie zainteresowanej grupy społecznej, że odróżnia się w sposób istotny od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją, jest tutaj niewystarczające"

Czysty polski nacjonalizm, w ktorym grupy społeczne, ich język, kultura i tradycja nie mają - nomen omen - nic do gadania.

"Uznanie etnolektu śląskiego za język regionalny, a tym samym objęcie go ochroną wynikającą z tego tytułu, może spowodować podobne oczekiwania u przedstawicieli innych grup regionalnych"

No, tak. Jeszcze by się jakieś społeczeństwo obywatelskie w kraju obudziło i jak warszawka by sobie z tym poradziła?


Słowa, które mi się cisną na usta, owszem są śląskie, ale nie nadają się tu do publikacji i nie ma ich w moim słowniku





6 komentarzy:

  1. Która śląska dialektalna odmiana języka polskiego miała otrzymać prawnie status języka? Nasza "centralna", rybnicka, cieszyńska, czy tarnogórska z dość charakterystycznym brakiem dwuznaków w mowie? Dlaczego rząd celowo doprowadził do wywołania emocji, czego sam jesteś przykładem? Czemu to ma służyć?

    Zresztą kiedy człowiek wychyli się trochę poza granice Śląska, to zrozumie dość odważne tłumaczenie PAD. Kadyrow już swoje powiedział, działania podprogowe RAŚ są znane, więc każda próba skłócania Polaków jest częścią wojny hybrydowej, zatem temat którego podjął się rząd w dobie działań hybrydowych, był nieodpowiedzialny. Ale czego można spodziewać się po rządzie, który jeszcze niedawno był środowiskiem przeciwnie totalnym, gdzie nagle teraz dostąpił nawrócenia, bo jeszcze niedawno krytykowali, a teraz próbują kontynuować działania poprzedników. Ten rząd, nim zaczął działać, już powinien otrzymać czerwoną kartkę, także w kwestiach generowania nastrojów społecznych i absurdów politycznych, jak decyzja Brukseli o zakończeniu procedury z art. 7 Traktatu o UE wobec Polski. Na jakiej podstawie legislacyjnej? Na ładne oczy, bo to Tusk, a nie Morawiecki? To absurd i bezczelność.

    Tymczasem jeśli kiedyś dostąpimy spokojniejszych czasów, to można podjąć dyskusję nad prawną pielęgnacją i znaczeniem dialektalnych odmian języka polskiego, w tym zwłaszcza śląskiej godki w celu urzędowego prawa posługiwania się nim w szkole, w pracy i urzędach. Ale to temat nie na dziś.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że działania podprogowe działają. Nic Ci nie pomoże 🤦‍♂️

      Usuń
    2. Do niczego się nie odniosłeś. Emocje ważniejsze od rozsądnego spojrzenia na temat, kiedy nawet zaproponowałem rozwiązanie sprawy śląskich dialektów, wcześniej nakreślając niebezpieczny schemat w działaniach rządu (wcześniej będąc totalną opozycją), które sprzyjają hybrydowym działaniom wroga.

      Usuń
    3. Trudno się odnosić do konfabulacji. Tak, mam Prawo do emocji. Wiem, wszyscy są przyzwyczajeni do śląskiej dupowatości, ale ona jakby ostatnio wyszła z mody. Poza tym mamy zdecydowanie inną definicję "rozsądnego spojrzenia"

      Usuń
    4. Co jest konfabulacją?
      - że istnieje kilka śląskich odmian dialektalnych języka polskiego?
      - fakt wrzucenia "granatu" z "językiem śląskim" przez rząd Tuska do opinii publicznej i Prezydentowi w celu dalszego wywoływania i zwiększania polaryzacji w społeczeństwie w momencie działań hybrydowych Rosji i Białorusi na rzecz właśnie mocniejszego skłócania polskiego społeczeństwa i osłabiania przez to państwa?
      - moja propozycja odsunięcia na bok tematu, który dzisiaj w oczach sytuacji geopolitycznej jest mało istotny i ewentualny powrót do niego w przyszłości?

      Ps. Gdyby PAD podpisał tę ustawę, ostatecznie nie krytykowałbym tej decyzji, tylko przyglądałbym się skutkom, bo w sumie ta sprawa mnie też dotyczy, ale uważam, że dyskusja na ten temat nie jest dzisiaj priorytetowa i należy do niej wrócić w innym czasie, uwzględniając wiele zmiennych dotyczących śląskiego etnolektu, a nie wrzucać wszystko do jednego worka w postaci "język śląski".

      Usuń
    5. https://www.facebook.com/share/p/wz4fg6sdpd9c3VKR/

      Usuń