Cieszę się, że Stolica Apostolska uznała oskarżenia o zaniedbania w sprawach o przestępstwa seksualne wobec arcybiskupa Gądeckiego za bezpodstawne.
Adoracja "covidowa" z marca 2020 |
Dobrze, bo to oznacza, że Watykan nie działa tu z automatu, a pewnie wnikliwie rozpatruje każdą konkretną sytuację.
Z drugiej strony tam, gdzie dany biskup został pozbawiony swojego urzędu lub tym bardziej, gdzie otrzymał konkretne kary kościelne, widać sprawy były bardzo poważne.
Trzeba też pamiętać, że biskupi, jak każdy człowiek, też mają swoje sumienia. Sumienie wzywa nas, by zawsze stawać po stronie skrzywdzonych, słabszych, bezbronnych, bo oni tworzą Kościół i są w nim najważniejsi. Z nimi utożsamia się Jezus.
Na tym poziomie sąd zostawmy Bogu. Obyśmy wszyscy mogli usłyszeć: "Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie".
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz