Dziś mamy 100. rocznicę Plebiscytu na Górnym Śląsku.
Akurat dziś czytałem (słuchałem) kolejne rozdziały najnowszej książki Szczepana Twardocha.
Polski punkt widzenia na Plebiscyt i Powstania Śląskie jest oczywisty.
Może warto spojrzeć jednak też oczyma Niemca z roku 1918. Proponuję taki cytat właśnie usłyszany:
Nie można pozwolić, żeby ćwiartowali nam ojczyznę. To kwestia naszego honoru - nas Ślązaków, Schlesier, aby nasz hajmat nie odpadł od Rzeszy. To chyba oczywiste. Oberschlesien to prastara niemiecka ziemia. A już nie daj Panie Boże, żeby miała przypaść Polakom. Pomysł, żeby Polacy mieli własne państwo jest w ogóle pomysłem ekscentrycznym. To przecież naród buntowników, zdolnych jedynie do występowania przeciwko władzy. I to nawet w piękny, romantyczny sposób. Ale w samej naturze buntownika jest niezdolność do sprawowania władzy, bo wtedy musiałby występować niejako przeciwko samemu sobie.
Historia? Teraźniejszość 100 lat później?
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz