Strony

czwartek, 31 grudnia 2020

2020 - rok błogosławiony

Podsumowywałem już mijający rok, który miał swoje trudne, ale i dobre strony: KLIK, KLIK.

Dziś chciałem się zastanowić jeszcze nad jednym aspektem tego czasu w moim życiu.

Wiarę dobrze budować przez Słowo. Mówi się, że Ziemia Święta to jakby piąta Ewangelia. Początek roku 2020 spędzony na pielgrzymce w Izraelu i Jordanii miał więc tu swoją wymowę. Zakończyliśmy naszą wędrówkę na Górze Przemienienia.

Góra Przemienienia, Izrael - 27 stycznia 2020

Jezus zaprowadził tam swoich trzech uczniów przed doświadczeniem Golgoty, by wspomnienie Przemienienia umacniało ich i dało nadzieję na Zmartwychwstanie.

Muszę powiedzieć, że i mnie wspomnienie tych styczniowych dni w Ziemi Świętej bardzo pomagało w trudnych kolejnych miesiącach roku 2020.


Jak pamiętamy, przed Wielkanocą zostały zamknięte kościoły i mogliśmy uczestniczyć w Liturgii jedynie z własnych domów przez tv lub internet.

Muszę powiedzieć, że było to dla mnie i trudne, i dobre zarazem doświadczenie.

Chyba nigdy nie zapomnę przejmującego nabożeństwa, które w Wielkim Poście odprawiał papież Franciszek na pustym Placu św. Piotra w Rzymie.

Rzym - 27 marca 2020


Potem i Wielki Tydzień, i Wielkanoc przeżywaliśmy w swoich Domowych Kościołach.

Msza Św. Wigilii Paschalnej - 11 kwietnia 2020


Jak wielu, doświadczyłem wtedy bolesnej tęsknoty za Liturgią, za Sakramentami, za Eucharystią, za fizycznym przyjęciem Komunii Świętej. Jednocześnie odkrywałem, jak Pan Bóg potrafi to wszystko przekraczać i jak bardzo jest obecny również wtedy, gdy nie można wyjść z własnego domu.


Często uczestniczyłem wtedy w wieczornym różańcu przed ekranem swojego komputera.

Wieczorny Różaniec online


Nie wymodliliśmy wtedy ustania pandemii, ale z pewnością modlitwa dawała siły do życia i umacniała wiarę.

Gdy przywrócono możliwość chodzenia do kościoła musieliśmy nauczyć się nowych zachowań, choćby trzymania dystansu i siadania w wyznaczonych miejscach.

Kościół na Halembie - 23 kwietnia 2020


Dla wielu osób (dla niektórych do dziś) niesamowitym problemem stała się konieczność przyjmowania Komunii Świętej do rąk.
Z perspektywy Szafarza mogę tylko dodać, że gest wyciągniętej dłoni po Jezusa w kawałku Chleba jest czymś niesamowicie pięknym. Nie mogę się nadziwić z jaką czułością i miłością ludzie przystępują w tej formie do Komunii Świętej.


Kiedy w maju mogliśmy spotkać się na Adoracji Grupy Poniedziałek, wydawało się, że już może być tylko lepiej.

Adoracja Grupy Poniedziałek - 11 maja 2020


Niestety, choć więcej kościoły nie zostały już potem zamknięte, Covid dopiero zaczynał swoją niszczącą działalność. 

No i część swojej wiary trzeba było wspierać w warunkach domowych.

Pielgrzymka do Piekar z niesamowitym kazaniem bpa Rysia


W kontekście wiary nie można niestety nie wspomnieć o wielu gorszących sytuacjach, które miały miejsce w Kościele w Polsce. Mam tu na myśli zarówno kwestie kolejnych ujawnianych przypadków pedofilii, jak i niszczącego bratania się tego co katolickie (czyt. powszechne) z tym co partyjne (czyt. częściowe).

Propaganda na Jasnej Górze


Nie, nie będę udawał, że dla mojej wiary jest to wszystko obojętne. Nie jest obojętne, bo kocham Kościół i wszystkie nasze ludzkie grzechy i zbrodnie przesłaniają nam Tego, który jest świętością Kościoła.


Całe szczęście również w tym trudnym roku mogłem korzystać z daru wielu dobrych ludzi w Kościele. I choć czasem trzeba było się dodatkowo martwić, bo sporo znajomych księży chorowało na covid, w tym niektórzy ciężko (a byli i tacy, których Pan powołał do Siebie), to świadomość wzajemnego, wspólnotowego wspierania się w modlitwie była dla mnie bardzo ważna.


Jak nigdy wcześniej, miałem też okazję do dalszej formacji duchowej między innymi dzięki uczestnictwu w Skupieniach i Rekolekcjach organizowanych na zoomie przez o. Dariusza Piórkowskiego SJ. Sporo mogłem posłuchać i przemyśleć o rozeznawaniu duchowym, o modlitwie, o sumieniu, o różnych niepokojach w czasach kryzysu i nie tylko. 

Konferencje o duchowości na zoomie


Mam nadzieję, że ten - inny od wszystkich - rok pozwolił mi zrobić, choćby niewielkie, ale jednak, postępy na żmudnej drodze modlitwy. Mam tu spore braki, więc każdy progres jest na wagę złota.

Trzymaj się Krzyża - mówili (ten na zdjęciu leżał całą Mszę Świętą na Bożym Grobie w Jerozolimie)




Podsumowując więc w ostatnim dniu Roku Pańskiego 2020 ten czas, mogę z wielką wdzięcznością dla Pana powiedzieć, że był to rok błogosławiony Jego łaską. Oby tak dalej!





Pozdrawiam









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz