Strony

piątek, 16 października 2020

Jadwiga Śląska

Byłem tam 1,5 miesiąca temu - KLIK

Nagrobek św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy

Św. Jadwiga Śląska pochodziła z Bawarii, z porządnej rodziny. Jej rodzeństwo albo było biskupami albo przełożonymi zakonów, albo należało do koronowanych głów w różnych częściach ówczesnej Europy. O! Właśnie odkryłem, że jej siostra była matką Elżbiety Węgierskiej - patronki mojej żony.

W tych światłych czasach XII wieku odebrała bardzo staranne wykształcenie i potrafiła z niego korzystać. Poślubiła śląskiego księcia Henryka I Brodatego. Wbrew pozorom, nie był on li tylko panem Wrocławia i okolic. Rządził całym Śląskiem, Wielkopolską, a gdy podczas wojny z... Mazowszem, o ziemię... krakowską dostał się do niewoli, to właśnie ona negocjowała z Konradem Mazowieckim (tak, tym od Krzyżaków) jego uwolnienie.

Były to piękne czasy, gdy Politycy (przynajmniej ci, przez duże P) zajmowali się nie tylko wojnami, ale dbali, chronili i kochali swój lud. W tej materii św. Jadwiga wiodła prym: zakładała kościoły i klasztory, a to wtedy były ośrodki rozwoju kultury, sztuki, szkolnictwa, lecznictwa. Budowała szpitale i ochronki, wspierała rozwój rolnictwa. Nie można nie wspomnieć jej legendarnej działalności charytatywnej - w miejscu jej komnaty ówczesnego zamku na Ostrowiu Tumskim we Wrocławiu do dziś można podziwiać okno, poprzez które rozdawała głodnym jedzenie: KLIK

Średniowiecze to była piękna epoka. Śląsk był wtedy istotnym księstwem zjednoczonej Europy, a światłe osoby, jak św. Jadwiga Śląska, nadawały taki smak życiu, że z ich owoców czerpiemy do dziś - 800 lat później.


Obraz z klasztoru w Trzebnicy


Święta Jadwigo Śląska 

- módl się za nami, byśmy owoce Twojego życia pomnażali, 

dla Śląska, dla Europy, dla Królestwa Niebieskiego




Pozdrawiam


 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz