Strony

poniedziałek, 6 stycznia 2020

Koniec świątecznego urlopu

Byłem dziś rano u chorych parafian z Komunią Świętą.

Przy okazji, zawsze tam jeszcze coś sobie porozmawiamy, pożartujemy czy przynajmniej uściśniemy sobie rękę.

U jednej Pani pożaliłem się, że właśnie kończy mi się dwutygodniowy, świąteczny urlop i od jutra muszę już iść do pracy. 

A ona - od kilku lat obłożnie chora - tak na mnie spojrzała i mi mówi:

- Panie Andrzeju, jak ja bym chciała jeszcze pójść do pracy.

Łóżko ortopedyczne


Trzeba doceniać swoją sytuację i Bogu dziękować - za wszystko.



Pozdrawiam





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz