Strony

sobota, 5 maja 2018

Na wieży Sagrada Familia

Kontynuując cykl: "Nad Barceloną", pochwalę się, że wejście do Sagrady Familii kupiłem (jeszcze w Polsce) z opcją wyjazdu na jedną z wież bazyliki. Jako, że bilet jest na konkretną godzinę, kolejka nie była zbyt duża i po chwili wsiedliśmy do windy. Dopiero tam dowiedzieliśmy się, że zejść trzeba będzie pieszo. 

Póki co jesteśmy na górze.

Na jednej z wież Fasady Narodzenia

Można nacieszyć się widokami.

Widok z Bazyliki Sagrada Familia

Właściwie jesteśmy dopiero w połowie wysokości wież - ok. 50 m nad ziemią.

Dalej w górę się nie da.

Łącznikiem pomiędzy wieżami, na wysokości drzewka cyprysowego, przechodzimy do wieży obok, w której będziemy schodzić w dół.


Damy radę?

A schody we wnętrzu wieży wyglądały fantastycznie:

Ślimak schodów

Może warto dopowiedzieć, że jest wąsko i trzeba iść, bo blokuje się kolejnych turystów.

Daleko jeszcze?

Ela trochę narzekała na łydki, ale ja byłem wniebowzięty - dosłownie.

Widzicie zielone drzewko cyprysowe i za nim łącznik - tam byliśmy

Sagrada Familia jest po prostu cudowna.




Pozdrawiam




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz