Siedzę sobie w poczekalni do dentysty. Chcąc nie chcąc oglądam TVP2.
Najpierw było Koło fortuny. Pamiętam czasy Pijanowskiego - to była jednak klasa, choć i jemu zdarzały się wpadki. Wtedy jednak to była rozrywka umysłowa. Dziś jest dużo zamieszania i show prowadzącego - reszta to dodatek.
Potem były reklamy jutrzejszego programu śniadaniowego, w którym - jak to przy śniadaniu - jednym z tematów będzie kwestia, czy chodzenie do energoterapeuty jest grzechem.
Teraz leci pasjonujący współczesny serial produkcji tureckiej.
Ludzie! Ja już chcę na fotel!
Doczekałem się |
Półgodzinne leczenie kanałowe nie bolało, w przeciwieństwie do oglądania TVP 😁
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz